Cwany plan Polsatu w walce o przyszłych użytkowników cyfrowej telewizji naziemnej

Kiedy jedni walczą o możliwość nadawania swoich kanałów w multipleksach cyfrowej telewizji naziemnej, inni myślą jak fakt wprowadzenia DVB-T przekuć na swój sukces, a przede wszystkim nie stracić tego, co ma się w tej chwili. Telewizja Polsat była pierwszą prywatną stacją telewizyjną w Polsce i choć jej początki były dość specyficzne, dziś jest jedną z najchętniej oglądanych stacji telewizyjnych. Za taki stan odpowiedzialny jest niezwykle duży zasięg. Główny kanał ogólnotematyczny Polsatu jest dziś dostępny we wszystkich liczących się platformach satelitarnych, telewizjach kablowych i co najważniejsze – ma dużo większy zasięg sygnału analogowej od konkurencji (TVN 86%, Polsat 99% terytorium kraju). 

Zakończenie nadawania naziemnej telewizji analogowej prawdopodobnie nastąpi w grudniu przyszłego roku – od momentu gdy użytkownicy telewizji naziemnej przesiądą się na odbiorniki cyfrowe nastąpi wzrost konkurencyjności kanałów. To duże zagrożenie dla dzisiejszych liderów oglądalności głównych kanałów: TVP,TVN i Polsat. Do gry wkroczą mniej popularne stacje. Stare wygi od dawna kombinują jak nie stracić na tych niezwykle korzystnych dla użytkowników zmianach.

ITI oferuje swoje pakiety telewizji na kartę, które mają być tanim i wygodnym sposobem na odbiór kanałów telewizyjnych. Ich celem jest oczywiście zachęcenie do migracji na abonencką ofertę telewizji n. Cyfrowy Polsat od lat zachęca do swoich pakietów mini i familijnego. To platforma satelitarna Zygmunta Solorza-Żaka jest najczęściej kojarzona z osobami mniej zamożnymi, z mniejszych miast, czy nawet wsi, które przed skorzystaniem z oferty satelitarnej posiadały jedynie kilka kanałów telewizji analogowej. Wraz z szerokim dostępem do cyfrowej telewizji naziemnej, popyt na tanie pakiety telewizyjne powinien spadać – w końcu za darmo (nie licząc abonamentu radiowo telewizyjnego) można oglądać kilkanaście kanałów do tej pory dostępnych tylko przez satelitę czy kablówki.

Skoro od tego nie można się uchronić, a samemu i tak będzie się nadawać w multipleksach DVB-T, to warto zaoferować użytkownikom produkt, który będzie promował „jedynie słuszną” ofertę. Serwis Satkurier.pl poinformował, o wprowadzeniu przez Cyfrowy Polsat dekoderów telewizji naziemnej produkowanych przez tą spółkę. Niewielkich rozmiarów urządzenie, poza odbiorem cyfrowej telewizji naziemnej, pozwoli na korzystanie z VOD telewizji Polsat, czyli popularnego serwisu ipla. Dodatkowo będą posiadały dwa złącza USB. Cena samego urządzenia nie jest znana jednak, jednak drogo zapewne nie będzie.

To cwany ruch, choć wszystkich szczegółów akcji niestety jeszcze nie znamy. Tani dekoder do oglądania kanałów z DVB-T, być może także z listą kanałów uporządkowaną tak, by to kanały Polsatu były na pierwszych pozycjach, jest strzałem w dziesiątkę. Dodatkowo mamy serwis VOD, czyli tanią przystawkę do starszych telewizorów oferująca funkcje Smart TV rodem z najnowszych modeli TV, oczywiście pozwalającą na dodatkowe wpływy z reklam  i możliwość zarobku na pozycjach płatnych. Szykuje się kolejny świetny interes Solorza.

Do tej pory dekodery DVB-T nie są zbytnio eksponowane w hipermarketach czy elektromarketach. Za sprawą odbiornika Cyfrowego Polsatu może to ulec zmianie. Zapewne Cyfrowy Polsat przeprowadzi odpowiednie akcje marketingowe by promować swój produkt. Przy okazji pewnie wiele osób, zamiast kupować tani dekoder, skusi się na ofertę satelitarną operatora.

To bardzo rozsądnie przemyślany krok w walce o utrzymanie oglądalności. Nie ukrywajmy – stara czołówka obawia się powiewu świeżości i konkurencji. Niezależnie czy to TV Puls, Polo TV czt ATM, który jeszcze niedawno zajmował się jedynie produkcją seriali dla Polsatu. Walka już się rozpoczęła. Dzięki większej ilości miejsca (którego i tak na razie jest mniej niż chętnych) rośnie konkurencja.

Oczywiście z pożytkiem dla użytkowników.