REKLAMA

Amazon wywalił polskich self-publisherów

10.02.2012 14.16
Amazon wywalił polskich self-publisherów
REKLAMA
REKLAMA

Zapraszam do przeczytania gościnnego wpisu autorstwa Piotra Lipińskiego – autora kilku książek reporterskich związanych z historią Polski, a także długoletniego dziennikarza „Gazety Wyborczej” i blogera na www.piotrlipinski.pl. To kolejna część przygód Piotra z wydawaniem książek własnym sumptem i o korzystaniu z dostępnych narzędzi.

Do zarządzania wydanymi w systemie self-publishingu ebookami Amazon udostępnia autorom panel Kindle Direct Publishing. Dwa dni temu wieczorem odkryłem, że w KDP moja „Piąta Komenda” zmieniła status na „blocked” – nie mogłem przeprowadzić żadnej edycji. Mocno mnie to zaniepokoiło, bo akurat tego dnia opisałem na Spider’s Web moje przygody z wydawaniem ebooka i ze statystyk wynikało, że w link do Amazonu kliknęło ponad 1500 osób. Zajrzałem więc już wprost do księgarni na stronę „Piątej Komendy” i obserwowałem proces – jak się później okazało – „wykopywania” mnie.

Najpierw książce zmieniono język wydania z angielskiego na polski – sam tego wcześniej nie mogłem zrobić. Potem pojawiła się informacja, że tytuł jest niedostępny dla kupujących z Europy. Wreszcie zniknęła cena.

Co ciekawe, w tym samym czasie ebook był bez problemu osiągalny w brytyjskim Amazonie, a podczas zawieruchy nawet ktoś kupił „Piątą Komendę”.

Wysłałam do Amazonu pytanie, dlaczego zablokowali „Piątą Komendę”. Sytuacja była bardzo nerwowa – Amazon to dla samowydawcy niezwykle ważna księgarnia. Z moich doświadczeń wynika, że sprzedaje się w niej najwięcej ebooków.

Wrzuciłem wpis na www.piotrlipinski.pl/blog wyjaśniający, co się do tej pory stało. Rano w komentarzu odezwał się znany polski self-publisher, Aleksander Sowa – jemu Amazon zablokował sześć tytułów, pozostawiając jednak trzy inne. Ebooki zniknęły z księgarni, linki przestały działać.

Po południu przyszedł mail z Amazonu, że niestety nie zdołają odpowiedzieć na moje pytanie w zwyczajowe 24 godziny. Pocieszałem się, że to jakiś problem techniczny księgarni – rano nie można się było zalogować do KDP.

Przysłany późnym wieczorem mail nie pozostawiał już złudzeń:

As part of our efforts to provide the best experience possible for customers in the Kindle store, we are taking this opportunity to notify you that your book(s) is in a language not currently supported by KDP.  As a result, we will be removing your book(s) from the Kindle Store:

Piata Komenda – Polish Edition(ASIN:B006OM9IOM)

Please note that we are only accepting new submissions in English, German, French, Italian, Spanish and Portuguese at this time. The Kindle community is expanding quickly and we’re working to support titles in more languages in the months ahead”.

Trzeba przyznać uczciwie – wszystko zgodnie z regulaminem. W amazonowym systemie publikowania prywatnego nie wolno publikować ebooków po polsku. Polscy self-publisherzy (ja również) obchodzili to ograniczenie klasyfikując książki jako np. „języki obce” i dopisując do tytułu „Polish Edition”.

Ważna uwaga – nie oszukiwaliśmy w ten sposób anglojęzycznych czytelników. Po pierwsze, przed zakupem każdy może zajrzeć do książki i zorientować się, że nie jest po angielsku. Po drugie – w ciągu 7 dni każdego ebooka można do Amazonu zwrócić! I ludzie z tego rzeczywiście korzystają, co wynika z historii sprzedaży „Piątej Komendy”.

Dziś potwierdziło się, że Amazon „czyści” księgarnię z języka polskiego. Na pewno wyrzucił mnie, na pewno część ebooków Aleksandra Sowy, na pewno „Trójkę” Szymona Adamusa. Książki nie były, co zrozumiałem, międzynarodowymi bestsellerami, ale sprzedawały się przez kilka miesięcy. Ponadto język polski dopuszczony jest w przypadku dużych wydawców – choćby „Polityki” czy „Gazety Wyborczej”. Możemy też po polsku znaleźć wiele fachowych medycznych ebooków.

Szymon Adamus w komentarzu pod tekstem http://swiatczytnikow.pl/amazon-wymiotl-wiekszosc-ksiazek-po-polsku-porzadki-przed-amazon-pl/ napisał: „Oto minusy self-publishingu – zawsze ktoś może kopnąć cię w dupę :)“.Trudno – jak już nas zewsząd wyrzucą, to zaczniemy sami sprzedawać

Pocieszam się jednak myślą, że te porządki zwiastują nadejście Amazon.pl. Spodziewam się też, że inne, w tym polskie księgarnie z ebookami, nieco zyskają na tym zamieszaniu przed wejściem giganta.

Niniejszym zauważam, że „wykopana“ z Amazonu „Piąta Komenda“ nadal jest dostępna w polskim Virtualo – promocyjna cena!, Smashwords oraz iTunes.

 

Piotr Lipiński opublikował kilka książek reporterskich związanych z historią Polski, m.in. „Humer i inni”, „Bolesław Niejasny”, „Raport Rzepeckiego”. Przez prawie 20 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”. Bloguje u siebie na www.piotrlipinski.pl. I jest okropnym gadżeciarzem.

 

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA