Apple planuje ekspansję w Brazylii
Obywatele jednego z największych krajów świata mogą w niedalekiej przyszłości spodziewać się dużo większej dostępności produktów z nadgryzionym jabłuszkiem.
Szef Apple, Tim Cook, nie ukrywa, że widzi ogromną szansę dla swojej firmy w wejściu na rynek brazylijski. Zaprzeczył jednocześnie jakoby Apple planowało otworzyć sieć sklepów detalicznych w największym południowoamerykańskim kraju.
Brazylia może okazać się cennym kąskiem dla producenta sprzętu. Kraj posiada przeszło 200 milionów obywateli i najlepsze wyniki ekonomiczne spośród wszystkich krajów swojego kontynentu. Co prawda średnie przychody na mieszkańca są tam dużo niższe niż w Stanach Zjednoczonych, ale porównywalne z realiami w Chinach, gdzie Apple odniosło ogromny sukces.
W chwili obecnej ceny sprzętu firmy z Cupertino w Brazylii są jednymi z najwyższych na świecie (iPhone 4S 16GB kosztuje równowartość 1400 dolarów, w USA 849 dolarów). Jeżeli Apple zdecyduje się na wejście na rynek brazylijski, będzie można spodziewać się obniżenia cen w tym kraju.