REKLAMA

Gmail dla iOS już jest, tylko po co ?

17.11.2011 10.55
Gmail dla iOS już jest, tylko po co ?
REKLAMA
REKLAMA

Restrykcyjna polityka Apple w App Store długo zabraniała wprowadzania do sklepu aplikacji duplikujących funkcje systemowe. Teraz do sklepu Apple trafił w końcu oficjalny klient poczty Google Gmail. I po przeklikaniu się po jego możliwościach i interfejsie… trudno nie przyznać racji surowym restrykcjom firmy z Cupertino.

Aplikacja Gmail to dodatek, który dla większości użytkowników jest po prostu zbędny. Mając bogatą aplikację natywną Mail, potrzeba instalacji dodatkowego klienta dla Gmaila wydaje się po prostu mało sensowna, zwłaszcza że Gmail nie oferuje nam praktycznie żadnej wartości dodatniej w porównaniu do tego, co mieliśmy wcześniej dzięki systemowej aplikacji do obsługi poczty.

 

Ekrany Gmail dla iPhone by Mackozer.pl

Usługa Google Gmail jest jedną z najpopularniejszych na rynku, choć generalnie poczta jak poczta – najważniejsza jest przecież możliwość wysyłania wiadomości e-mail. Produkt oferowany przez Google posiada kilka funkcjonalności, które sprawiają, że jest on uważany za bardziej atrakcyjny od innych. Przede wszystkim chodzi o dostęp do usługi, który dostajemy z najpopularniejszego miejsca w sieci jakim bez wątpienia jest strona Google. Do dziś nie do końca zrozumiałem jednak fenomen interfejsów webowych – owszem ich wygląd i funkcjonalność jest dla mnie ważna, ale to klient poczty na urządzeniu mobilnym i komputerze służy mi na co dzień do korzystania z wiadomości e-mail.

 

Google do swojej poczty dodaje etykiety, które rzeczywiście są przydatne, zwłaszcza przy dużej liczbie e-maili od różnych odbiorców i różnej tematyce. Oczywiście na każdym innym koncie możemy posiadać podobne rozwiązanie w postaci folderów, ale rozumiem, że do wielu te miłe kolorki przemawiają. Gmail także sam wie jakie e-maile są dla nas ważniejsze, a jakie powinny trawić do spamu. I zazwyczaj w swoich osądach jest skuteczny. Mimo to, zawsze warto się upewnić czy w spamie nie znajduje się jakaś ważna informacja.

Teraz użytkownicy iOS otrzymali dostęp do aplikacji Gmail oferującej dostęp do konta pocztowego od Google. Aplikacja w dużej mierze jest podobna do interfejsu, który od dawna był dostępny za pośrednictwem przeglądarki Safari. Podstawową zaletą aplikacji w porównaniu do wersji przeglądarkowej jest możliwość otrzymywania powiadomień. I jeśli rzeczywiście ktoś odbierał pocztę Gmail jedynie poprzez wersję webową to ta aplikacja będzie dla niego wybawieniem. Z drugiej strony, jeśli właśnie tak działał do tej pory, to zapewne nie potrzebował również powiadomień o nowej poczcie.

Dla użytkowników standardowej aplikacji Mail jest to po prostu cofanie się od dobrego zunifikowanego klienta poczty e-mail do trochę podrasowanej aplikacji webowej. Gmail jest jedną z najlepszych usług Google, ale gdy wszystko ma się zintegrowane z telefonem czy tabletem, to w jakim celu odkrywać Amerykę na nowo ?

Pojawienie się Gmaila w App Store to jednak szansa na szybkie wkroczenie aplikacji Sparrow na iOS, do której osobiście również nie jestem przekonany. Tyle, że Sparrow jednak wprowadza do przeglądania poczty inny, nowy interfejs – minimalistyczny, wzorowany na aplikacji Twitter dla Mac. To powinna być jednak jakaś wartość dodana dla użytkowników urządzeń z iOS, czego brakuje aplikacji Gmail.

Tak prezentuje się Sparrow dla iPhone

Aplikacja Gmail dla iOS na pewno znajdzie swoich zwolenników, którzy z radością przyjęli wiadomość o pojawieniu się jej w sklepie Apple. Jednak dla kogoś, kto korzysta z kilku kont pocztowych umieszczonych nie tylko w Google, to ta aplikacja jest po prostu zbędna. Dziś użytkownicy przynajmniej nie muszą narzekać na Apple odmawiającego wprowadzenia do obiegu aplikacji swojemu konkurentowi. To ważne, że jest wybór i można swobodnie korzystać z tego, co nam przypadnie do gustu. Swoich nabywców w App Store znajdują w końcu bardzo różnorodne aplikacje.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA