REKLAMA

2,7 tys. za wykastrowanego iPhone'a 4S w Polsce? Szaleństwo

04.11.2011 11.12
2,7 tys. za wykastrowanego iPhone’a 4S w Polsce? Szaleństwo
REKLAMA
REKLAMA

Na stronach polskiego Apple Store Online pojawiły się ceny nowego iPhone’a 4S. Najnowsza wersja smartfonu Apple’a zadebiutuje w naszym kraju 11 listopada w ofercie operatorskiej, natomiast – jeśli dobrze liczę – iPhone’y zamówione przez sklep online Apple dotrą do swoich właścicieli pomiędzy 18 a 30 listopada. Ceny iPhone’a 4S mogą porażać – 2699 zł brutto za podstawowy model. Model 32GB kosztuje 3199 zł, a z największym dyskiem 64GB – 3699 zł. 

Na razie nie pojawiły się operatorskie ceny nowych iPhone’ów, choć można domniemywać, że podobnie jak w przypadku iPhone’a 4, będzie drogo. Minęły czasy, gdy za – wtedy nowy – model 3G można było wyjąć z sieci Orange za 500 zł w abonamencie 150 zł miesięcznie. Za iPhone’a 4 (32 GB) przyszło już zapłacić w tej samej sieci Orange 1649 zł. Trudno przypuszczać, aby ceny iPhone’a 4S w abonamentach były bardziej bliższe modelowi 3G (czy 3GS) aniżeli 4. Można więc zasugerować twierdzenie, że relatywnie każdy nowy iPhone jest coraz droższy, także w cenie detalicznej bez abonamentu. Jest to o tyle ciekawe, że w przypadku iPhone’a 4S po raz pierwszy najnowszy model będzie można kupić bezpośrednio od polskiego Apple’a.

To jednak jeszcze można zrozumieć. Ceny euro rosną, a polskie ceny dostosowywane są właśnie do ceny waluty europejskiej (między innymi, choć to właśnie euro ma niebagatelny wpływ na polskie ceny sprzętu Apple’a). Ponadto polityka cenowa Apple’a zawsze należała do najbardziej bezkompromisowych, szczególnie na rynkach, które nie są strategicznie priorytetowe (a polski z pewnością do takich nie należy). Trudno jednak zrozumieć ceny iPhone’a 4S, który w polskiej wersji – jeśli dobrze rozumiem – będzie „wykastrowany” o swoją największą zaletę marketingową.

Warto się dobrze przyjrzeć polskim promocyjnym stronom iPhone’a 4S – nigdzie nie znajdziemy ani jednej wzmianki o inteligentnym asystencie głosowym Siri. Czy to oznacza, że sprzedawany na terenie Polski iPhone 4S będzie pozbawiony tej funkcjonalności? Czy po prostu dlatego, że Siri nie działa po polsku, to nie jest tu pokazywana? Obojętnie jak jest, to sprzedawany w Polsce iPhone 4S nie będzie oferował Siri działającej po polsku. Wiadomo jak jest ze znajomością języka angielskiego wśród przeciętnego konsumenta w Polsce, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę poprawność wymowy języka angielskiego, której kompletnie nie uczy się w szkołach. Nawet osoby, którym wydaje się, że dobrze znają angielski będzie trudno porozumieć się z Siri w tym języku, ponieważ w poprawnej wymowie języka angielskiego jest mnóstwo dźwięków, których w języku polskim nie ma. Aby Siri zrozumiała, musi mieć poprawnie wymówione wyrazy.

Polski iPhone 4S będzie więc oferował tak naprawdę jedynie dwie unikalne nowe cechy: szybszy, dwurdzeniowy procesor oraz nową kamerę w aparacie fotograficznym. Pozostałe nowości na czele z iOS5 oraz iCloud mogą mieć użytkownicy iPhone’ów 4, a nawet iPhone’ów 3GS.

Można więc powiedzieć krótko: trzeba być naprawdę wielkim fanem marki Apple żeby przesiadać się z iPhone’a 4 na iPhone’a 4S kupując go w sprzedaży detalicznej.

P.S. Choć pewnie się sprzeda…

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA