REKLAMA

Zuckerberg stwierdził, że iPad jednak jest mobilny

11.10.2011 08.27
Zuckerberg stwierdził, że iPad jednak jest mobilny
REKLAMA
REKLAMA

Jeszcze niedawno Mark Zuckerberg pytany o aplikację Facebooka na iPada odpowiadał, że takowej nie będzie, gdyż nie jest to urządzenie mobilne. Jednak po półtora roku od pojawienia się tego najpopularniejszego tabletu na świecie nadszedł czas na oficjalną natywną aplikację Facebooka.

Nowa aplikacja to przede wszystkim wygodny dostęp do serwisu. Do tej pory użytkownicy iPada mogli korzystać z tradycyjnej strony internetowej gdzie pozbawieni byli możliwości dzielenia się zdjęciami czy czatowania, lub korzystali z nieoficjalnych aplikacji, którę często były płatne, ograniczane lub mało intuicyjne.

Natywna aplikacja jest bardzo funkcjonalna. Przesuwane panele nasuwają skojarzenie z Twitterem dla iPada, jednak całość nie wygląda tak „apple’owo” jak klient Twittera. Jest intuicyjna i naturalna, utrzymana w klimacie Facebooka. By wysunąć lewy pasek boczny wystarczy przesunąć jeden palec. Można edytować ustawienia prywatności, jednak brakuje dostępu do tworzenia wydarzeń, fanpage’y czy grup. Także administracja fanstronami i grupami jest utrudniona. Co ważne filmy z YouTube są poprawnie umieszczone – przeglądając facebooka za pomocą Safari zasłaniały one część wpisów.

Wraz z premierą wersji iPadowej aktualizację otrzymała wersja na iPhone, jednak na moim wysłużonym 3G nie obyło się bez reinstalacji. I w przeciwieństwie do iPada , pasek bocznego nie da się wywołać za pomocą gestu. Wydaje mi się, że działa trochę szybciej na tym już dość leciwym urządzeniu.

Ukazanie się aplikacji Facebooka na iPada to normalna kolej rzeczy. Potwierdza to tylko trend tworzenia aplikacji, który w moim przekonaniu w najbliższych latach się jeszcze bardziej pogłębi. W mojej wizji aplikacje serwisów internetowych wkrótce mocno wejdą również na OS X i Windows 8.

Zrestą podczas III Kongresu „Biznes to Rozmowy” Randi Zuckerberg była szefowa marketingu w Facebooku, a prywatnie siostra założyciela tego największego portalu społecznościowego, została zapytana o wizje facebooka za 10-20 lat. Według niej, oczywiste jest, że trudno dziś wyobrazić sobie jak  wtedy wyglądała sieć, jednak wyobraża sobie Facebooka który nie będzie posiadał dostępu przez tradycyjną stronę internetową i przede wszystkim będzie opierał się na wersjach mobilnych.  Jak wiemy jednak dziś sieć ewoluwuje z roku na rok i wizja sieci za 10 a nawet 20 lat jest bardzo odległa.

Mam nadzieję, że facebookowa aplikacja wciąż będzie rozwijana. W obecnej brakuje Tickera czy Timeline, nie ma również wideorozmów, które przecież również już mogłyby zostać dodane. Facebook reklamuje również swój nowy produkt jako dostęp do ulubionych gier i aplikacji w podróży. Nie wiem jak to wygląda w przypadku aplikacji z których nie korzystam, ale w moim przypadku jest to skrót do ich iOSowych odpowiedników, a nie przeglądarkowe gry.

Dzięki aplikacjom na iPada czy iPhone’a wiele rzeczy robi się wygodniej niż w przeglądarce na komputerze. Aplikacja mojego banku jest lepszym rozwiązaniem niż strona internetowa, Reeder co prawda jest na Maka ale to właśnie na urządzeniach mobilnych rssy przegląda się znacznie wygodniej. Teraz dochodzi dobra aplikacja Facebooka. Mam nadzieję, że sprawdzi się również w codziennym użytkowaniu.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA