REKLAMA

Prawdziwa innowacja Nokii - Nokia Kinetic Device

27.10.2011 12.13
Prawdziwa innowacja Nokii – Nokia Kinetic Device
REKLAMA
REKLAMA

Podczas Nokia World 2011 równie dużym zainteresowaniem co pierwsze smartfony fińskiego producenta z Windows Phone cieszy się Nokia Kinetic Device – innowacyjne urządzenie mobilne sterowane za pomocą… wyginania ekranu. Nie jest to produkt, który szybko zadebiutuje na półkach sklepowych. Pokazuje jednak, że laboratoria Nokii pełne są ciekawych innowacji, które za kilka, może kilkanaście lat będą stanowić codzienność.

Nokia Kinect Device wygląda jak zwykły multimedialny gadżet, ale od urządzeń aktualnie dostępnych na rynku dzieli go co najmniej rok świetlny. Skonstruowany jest z lekkiego tworzywa, które można wyginać w dowolną stronę, a interfejs użytkownika tego urządzenia został napisany w taki sposób, aby te wyginania sterowały urządzeniem. Działa to w ten sposób, że im silniejsze i szybsze wygięcie, tym szybciej przewija się menu danej aplikacji. W ten sposób można także przybliżać i oddalać zdjęcie, czy zarządzać mapami online. W połączeniu z dotykiem – za jego pomocą wybiera się odpowiednie pozycje z menu – ten innowacyjny sposób komunikacji z urządzeniem może się przydać tam, gdzie trudno o precyzję samego dotyku, np. w samochodach podczas nawigacji. Może to być również świetny sposób na sterowanie urządzeniem w trudnych warunkach atmosferycznych, np. gdy jest zimno i sterowanie samym dotykiem palców jest uciążliwe.

Bardziej jednak od samego interfejsu ciekawsza jest konstrukcja urządzenia. Trudno sobie bowiem dziś wyobrazić multimedialny gadżet, który nie byłby sztywny, wykonany z metalu lub plastiku. Trzymając w dłoniach Nokia Kinect Device ma się wrażenie, że jest ona niczym guma. Co więcej, przedstawiciele Nokii dowodzili, że urządzenie może mieć wbudowaną baterię, która również poddawana będzie wyginaniu niczym guma.

Kto wie, może to pierwszy etap do dochodzenia do urządzeń mobilnych, które swoim wyglądem i działaniem wyglądają bardziej jak przyjmujące różne kształty w zależności od potrzeby plazmy. Niczym rodem z „Raportu Mniejszości”. Zresztą sami zobaczcie:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA