REKLAMA

Microsoft będzie zarabiał na… Kindle Fire?

17.10.2011 09.27
Microsoft będzie zarabiał na… Kindle Fire?
REKLAMA
REKLAMA

Opłaca się prowadzić wojny patentowe. Na pewno opłaca się to Microsoftowi, który akurat na tym polu jest wielce skuteczny. Niedawno odniósł dwa spektakularne zwycięstwa w dwóch bitwach z producentami smartfonów z Androidem – HTC oraz Samsungiem. Teraz dorzuca do tego kolejne, kto wie czy nie najbardziej spektakularne z nich. Microsoft właśnie podpisał porozumienie z tajwańskim producentem elektroniki Quanta Computer Inc., na mocy którego zobowiązuje się on do uiszczania opłat licencyjnych od każdego wyprodukowanego sprzętu z Androidem i Chrome OS. Nie byłoby w tym nic sensacyjnego gdyby nie to, że Quanta produkuje… tablety Kindle Fire dla Amazonu, które przecież napędzane są przez system Google Android.

HTC zgodził się płacić 5 dol. od każdego sprzedanego przez siebie urządzenia z systemem Android. Dotyczy to zarówno smartfonów, jak i tabletów, które Tajwańczycy produkują i sprzedają na całym świecie. Od Samsunga Microsoft żądał 15 dol. Niedawno ogłoszono, że doszło do porozumienia pomiędzy obydwoma firmami, ale do wiadomości publicznie nie podano ile Koreańczycy będą oddawać Microsoftowi od każdego sprzedanego smartfona i tabletu z Androidem. Smaczku obu porozumieniom dodaje fakt, że obaj azjatyccy producenci są również partnerami Microsoftu przy rozwoju systemu Windows Phone i na dodatek, szczególnie teraz gdy w Redmond starają się globalnie wypromować nową wersję systemu, partnerami bardzo ważnymi. W końcu między innymi od ich postawy zależy skuteczność promocyjnych działań wokół Windows Phone 7.5.

Jak zdążono policzyć, że do tej pory Microsoft zarabiał więcej na opłatach licencyjnych od producentów sprzętu z Androidem niż na sprzedaży licencji własnego mobilnego systemu. Co więcej, to się może wkrótce znacznie zwiększyć na korzyść przychodów z Androida, bo porozumienie z Quanta Computer oznacza ni mnie ni więcej, że Microsoft będzie najprawdopodobniej zarabiał na sprzedaży Kindle Fire. Licząc na to, że tablet Amazonu może być pierwszym, który realnie zagrozi hegemonii rynkowej iPada, może się okazać, że także dla Microsoftu jego sukces będzie sukcesem. Według ostatnich informacji eDataSource, w ciągu kilkunastu dni od zaprezentowania tabletu przez Amazon zamówienia na niego przekroczyły ćwierć miliona.

Nie wiadomo na 100%, czy porozumienie z Quanta oznacza haracz od Kindle Fire. Mimo że tablet ten jest zdecydowanie oparty na Google Android, to jednak Amazon mógł zbudować swój produkt tak, że nie łamie portfolio patentów Microsoftu.

Tak czy siak, porozumienie z Quanta jest też ciekawe ze względu na to, że dotyczy również Chrome OS. Quanta jest obok firmy Winston głównym producentem Chromebooków (sprzedaje je aktualnie Samsung i Acer). Co tu dużo mówić…, nikt tak jak Microsoft nie wie jak zarabiać na produktach z usługami Google’a!

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA