REKLAMA

Czekasz na Chrome'a na Androidzie? Wypróbuj przeglądarkę Ninesky!

13.10.2011 19.03
Czekasz na Chrome’a na Androidzie? Wypróbuj przeglądarkę Ninesky!
REKLAMA
REKLAMA

Spekulacje na temat rychłego debiutu przeglądarki Chrome na Androidzie pojawiają się na internetowej giełdzie raz na jakiś czas, ale jak na razie próżno jest szukać mobilnej wersji desktopowej przeglądarki Google’a w Android Markecie. Można jednak znaleźć produkt, który wprawdzie oficjalnym Chrome’em na Androida nie jest, ale wygląda i działa niczym Chrome. To przeglądarka Ninesky.

Nawet ikona aplikacji sugeruje o co tu chodzi: zielone wstęgi opasające kulę ziemską skojarzenia muszą budzić jednoznaczne z przeglądarką Google Chrome. To zresztą nie jedyne skojarzenie, bo wszystko jest tu stylizowane na Chrome’a. Są karty przeglądarki, które kształt czerpią z Chrome’a; jest coś na wzór ekranu startowego, w przypadku Ninesky grupujące najczęściej odwiedzane strony tj. Facebook, Twitter, YouTube, czy Wikipedia; jest moduł zarządzania rozszerzeniami, zakładkami, pobranymi plikami, czy historią surfingu; jest też coś w rodzaju agregatora informacji na dany temat, np. newsów, wideo, aplikacji i gier oraz mediów społecznościowych.

Co ciekawe Ninesky oferuje także najlepszą chyba cechę dekstopowego Chrome’a, czyli wyszukiwanie za pomocą zapytań pisanych w pasku adresu URL. Co prawda jest też tu obok oddzielne pole do wyszukiwania informacji, ale wpisanie zapytania w okno adresu URL również pozwala dokonać tej czynności.

Ninesky oferuje również opcję surfowania incognito, dzięki czemu przeglądarka nie zapisuje historii odwiedzin oraz plików cookies, a nawet opcję działania w trybie pełnoekranowym. Największe wrażenie robi jednak sposób zarządzania kartami przeglądarki rodem zaczerpnięty z desktopowego Chrome’a. Szczególnie przy dużej liczbie aktywnych kart w pozycji horyzontalnej Ninesky oferuje bardzo przyjemne doznania.

Przeglądarka renderuje strony poprawnie, choć można odnieść wrażenie, że animacje gestów mogłyby się odbywać nieco szybciej.

Ogólnie ujmując Ninesky wygląda na kawał dobrego softu. Przyda się jako miły czaso-umilacz w oczekiwaniu na oficjalnego Chrome’a na Androidzie.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA