Rzeczpospolita.pl oraz Newsweek.pl z nowymi layoutami. Który lepszy?

Ciekawe czy równoczesny debiut nowych layoutów dwóch serwisów internetowych wiodących mediów prasowych w Polsce był planowany, czy był to ciekawy zbieg okoliczności? Zarówno Rzeczpospolita, jak i Newsweek zmieniły wygląd swojego serwisu i w obu przypadkach są to kroki in plus. Nie jest to może mistrzostwo na miarę wyglądu serwisu Guardian, który w oczach wielu – także i moim – jest zarówno najpiękniej, jak i najbardziej funkcjonalnie zbudowanym portalem prasowym na świecie, ale zdecydowanie jest na czym oko zawiesić i w co klikać. Przyjrzałem się co nieco konstrukcji nowych stron głównych obu serwisów, oceniając ich poszczególne elementy.

Na początek trochę oficjalnego PR. Najpierw „Rzeczpospolita”: Rp.pl to serwis o zupełnie nowym wyglądzie. U góry nowej strony znajduje się logotyp „Rzeczypospolitej”, a nie jak wcześniej – logo portalu. Obok znajduje się wyszukiwarka, a poniżej umieszczono duże rotujące grafiki z wiadomościami dnia oraz linki do informacji najnowszych, najczęściej czytanych i najlepiej ocenianych. Dla ułatwienia nawigacji po serwisie, podzielono go na siedem głównych kategorii: wiadomości, prawo, ekonomia, firma, pieniądze, praca i nieruchomości. Na stronie głównej znajdują się najważniejsze wiadomości dnia, informacje „z ostatniej chwili” oraz cytaty z blogów publicystów „Rzeczypospolitej”.

Teraz „Newsweek”: W nowej odsłonie nasza strona zyskała większą szerokość – 990 px, dostosowaną do współczesnych monitorów 16:9. W menu pojawiły się nowe sekcje, prezentujące niedostępne do tej pory treści z wydania papierowego oraz własne, produkowane tylko na potrzeby serwisu. To m.in. Styl Życia, Podróże, Wino, Sport, czy rozbudowana sekcja Wiedza, zawierająca m.in. dział Historia, Nauka i Nowe Technologie. Nowości to także dział Tematy – to specjalne sekcje, w łatwy i intuicyjny sposób gromadzące treści pisane, wideo oraz zdjęcia dotyczące konkretnych wydarzeń i trendów w polityce, kulturze, biznesie czy nauce. Nowy wymiar, i merytoryczny i wizualny, zyskały też galerie zdjęć.

Teraz my. Przyjrzałem się poszczególnym elementom strony głównej widzianej na ekranie o przekątnej 15″, po odrzuceniu reklam. Oto co mamy do powiedzenia.

Część górna.

Rzeczpospolita

Nowy logotyp wygląda rewelacyjnie. Unifikacja logotypu z papierowego wydania gazety z internetowym to dobry ruch, szczególnie zważywszy na to, że to pierwsze zawsze było bardzo rozpoznawalne. Bardzo podoba nam się również wielkość logotypu – branding powinien być maksymalnie widoczny i podkreślany. Świetnie nowa wersja Rp.pl gra kolorami – serwis jest wyraźnie czarno-biały, co bardzo dobrze koresponduje z logotypem.

Nawigacja i menu wydają się być całkiem zgrabne, choć brakuje chyba oddzielenia pomiędzy poszczególnymi elementami menu (np. kraj od świat). Można tam było zastosować kropkowaną linię, która pojawia się poniżej w pierwszym z pól promujących treści.

Strona w górnej części wydaje się być dobrze rozplanowana – nacisk został położony na zdjęcie główne orz na nagłówki ‚z ostatniej chwili’, ładnie podkreślane czerwonym kolorem czcionki przy dokładnych godzinach publikacji. Czego mi jednak brakuje w tej głównej części strony głównej z perspektywy 15″ ekranu to chociażby jednego nagłówka z leadem.

Newsweek

W samej konstrukcji serwisu, Newsweek.pl jest bardzo podobny do Rp.pl, choć ogólne wrażenie jest tu chyba nieco słabsze. Branding, menu, nacisk na zdjęcie główne – to wszystko wygląda niemal identycznie jak w Rp.pl, ale samo wykonanie jakby nieco gorsze. Logotyp Newsweek.pl jest chyba niepotrzebnie złączony z menu, przez co brakuje mu „powagi”. Nieco gorzej prezentuje się także pole z promowanymi treściami „najnowsze, popularne” – brak dynamicznego elementu w postaci chociażby godzin publikacji treści raczej zniechęca w klikanie.

Newsweek.pl daje natomiast zajawki dwóch tekstów poniżej zdjęcia głównego, co z kolei wydaje się lepszym rozwiązaniem od Rp.pl – zachęca bowiem czytelnika do kliknięcia, a nie tylko przyjrzenia się nagłówkom.

Werdykt? Mimo wszystko 1:0 dla Rp.pl

Część środkowa.

Rzeczpospolita

W części środkowej, czyli tej po przewinięciu suwakiem strony nieco w dół do poziomu, gdy górna część na czele z logotypem znika, Rp.pl ciągle stawia na pola z linkami, a nie na treści. Kolejne boksy – Kraj, Świat, itd. – mimo że przestrzenne wydają się być nieco zawieszone w próżni. Ciągle nie ma tu także zajawek poszczególnych artykułów – są tylko tytuły i małe zdjęcia. Niezbyt to zachęca do klikania.

W środkowej kolumnie znajdują się wejścia do blogów poszczególnych publicystów „Rzeczypospolitej”. Wygląda to nieźle – szczególnie ładne i spójne ze sobą avatary, ale tu znowu brakuje choćby minimalnej informacji o czym są teksty. Gdybym nie znał i nie lubił felietonów Stefana Szczepłka, to na pewno nie wiedziałbym, że tytuł „Człowiek z innego świata” odnosi się do tekstu o tematyce sportowej.

Prawa kolumna operuje dużymi blokami. Dobrze prezentuje się promocja aktualnego wydania dziennika.

Newsweek

W części środkowej, Newsweek preferuje układ prawie blogowy, w której teksty zajawiane są zarówno tytułem, zdjęciem, jak również leadem tekstu. Wprawdzie charakter obu analizowanych mediów jest inny – Rp.pl to serwis dziennika, a Newsweek.pl – serwis tygodnika opinii i rozbieżny jest nacisk na odpowiedni rodzaj treści obu mediów, ale mnie osobiście przekonuje ten z Newsweek.pl, gdzie tekst ‚reklamowany’ jest także treścią.

Lepiej niż w przypadku Rp.pl prezentują się także kolumny: środkowa i prawa. Wprawdzie środkowa na ma zdjęć (Rp.pl ma avatary blogerów), ale za to tytuły są rozwijane mini-treścią, co znowu wydaje mi się bardziej zachęcające w klikanie. Prawy sidebar świetnie operuje zdjęciami.

Werdykt: 1:1, bo w tej części wygrywa Newsweek.pl

Część dolna.

Rzeczpospolita

Dolna część layoutu strony jest równie ważna co górna, choć zazwyczaj komunikuje do innego typu odbiorcy – bardziej zaangażowanego, zainteresowanego eksploracją treści serwisu. Mając to na względzie trzeba przyznać, że Rp.pl prezentuje się świetnie. Poszczególne boksy (Opinie, Styl Życia, Nieruchomości) bardzo czytelnie promują treść (choć znowu jedynie w formie tytułu/linka). Bardzo dobrze rozpisana jest nawigacja po poszczególnych blokach tematycznych serwisu. Zainteresowani od razu znajdą odpowiedni zakres tematyki. Stopka serwisu jest również przejrzysta i mimo, że nie jest wcale zbytnio eksponowana, doskonale komunikuje poszczególne kwestie techniczne (O nas, Cennik, Regulamin, itd.)

Całość dolnej części ma bardzo dobry blokowy układ. Postawiono tu na przejrzystość i szybkość dotarcia do informacji przez bardziej zaangażowanych czytelników aniżeli głośną promocję klików.

Newsweek

Stopka Newsweeka.pl rozczarowuje. Ogólnie dolna część serwisu jest chaotyczna – brakuje konsekwencji w blokowej budowie oraz wprowadzono zamieszanie w sposobie prezentacji treści: raz jest pozioma, a raz pionowa. To nie ułatwia szybkiego odkodowania ‚o co tu chodzi’, czy odnalezienia szukanej przez nas treści. Dziwnym ruchem jest przesunięcie stopki serwisu z informacjami o wydawcy, reklamie, kontakcie powyżej nawigacji pomiędzy poszczególnymi blokami tematycznymi. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że tak oczywistej rzeczy jak ‚kontakt’ tu nie ma.

Chaotycznie kończy się także część merytoryczna serwisu. Niby postawiono na zdjęcia zarówno w głównej kolumnie, jak i w prawym sidebarze, ale oba widgety mają różny sposób nawigacji, przez co trudno od razy zrozumieć jak i w co klikać.

Werdykt: 2:1 dla Rp.pl

Wygrywa Rp.pl, choć w kluczowej dla mnie części – promocji treści – wybrałbym Newsweeka.pl.