REKLAMA

Rafał Dubrawski: HP mówi - na rynku dalej będą nasze komputery

25.08.2011 10.45
Rafał Dubrawski: HP mówi – na rynku dalej będą nasze komputery
REKLAMA
REKLAMA

Zapraszam do przeczytania gościnnego wpisu Rafała Dubrawskiego, członka SaveUp.pl, a także autora bloga iPhone Support. Zaintrygowany ostatnimi oświadczeniami HP, Rafał podrążył temat i dotarł do ciekawych wypowiedzi prominentnych przedstawicieli Hewlett-Packarda, wyjaśniających nieco wymiar ostatnich decyzji firmy.

HP nie zamierza wycofywać się z rynku PC. – Na rynku dalej będą nasze komputery – stwierdza Piotr Pągowski, Dyrektor Generalny działu Komputerowych Systemów Osobistych Hewlett-Packard (HP PSG) w Polsce. – Pogłoski o zamknięciu PSG, sprzedaży, czy wycofaniu się z biznesu, uważam za błędną interpretację naszego komunikatu – dodaje.

W niedzielę opublikowałem na swoim blogu wpis podsumowujący wydarzenia poprzedniego tygodnia. Wspomniałem w nim o tym, jak wielkim zaskoczeniem była dla mnie informacja dotycząca wycofywania się firmy Hewlett-Packard z rynku PC. Pojawiła się ona wcześniej na wielu polskich portalach, które obwieszczały koniec działu HP PSG, odpowiedzialnego za ich produkcję. Wspominały o sprawie także największe polskie blogi technologiczne, jak np. Spider’s Web czy AntyWeb. Informację na serio potraktowali także amerykańscy inwestorzy – firma straciła na NYSE ponad 20% swojej wartości.

Tymczasem nawiązał ze mną kontakt polski przedstawiciel firmy HP prosząc o sprostowanie wiadomości. Ewa Lis, rzecznik HP, tłumaczy:

Rynek komputerowych systemów osobistych szybko się rozwija. Pojawiają się na nim nowe urządzenia i ekosystemy aplikacji. W związku z tym HP uważa, że w najlepszym interesie firmy i jej akcjonariuszy jest rozważenie rozwiązań, które ułatwiłyby działowi PSG dostosowywanie się do tych szybkich zmian oraz utrzymanie się na pozycji lidera rynku i technologii.

Ponieważ komunikat ten wyraźnie sprzeczny jest z tym, który pojawił się w mediach, postarałem się uzyskać dodatkowe informacje w sprawie. Odpowiedzi na moje pytania udzielił sam Dyrektor Generalny działu Komputerowych Systemów Osobistych Hewlett-Packard (HP PSG) w Polsce. Co więc miał na myśli Léo Apotheker mówiąc, że dział odpowiedzialny za produkcję PC „wymaga transformacji”?

Piotr Pągowski tłumaczy:

Komentarz Léo Apothekera został wygłoszony po opublikowaniu kwartalnych wyników sprzedaży. Wszyscy widzimy, że rynek komputerowy i przemysł z nim związany ulegają szybkiej transformacji. Kiedyś mówiono o konsumeryzacji IT, potem pojawił się trend związany z mobilnością, a Léo podsumował te zmiany mówiąc o „tablet effect”. HP będąc liderem rynku IT musi na takie zmiany reagować. Oczywiście jesteśmy obecni w różnych segmentach rynku: od rozwiązań klasy enterpise poprzez komputery osobiste po sprzęt do druku. Każdy z tych segmentów charakteryzuje się inną dynamiką, jeśli chodzi o wzrost rynku, jak i zyskowność. Ponosimy odpowiedzialność przed udziałowcami firmy za rozwój każdej z tych części. „Transformacja” oznacza zmiany, jakie zamierza dokonać HP w swojej strukturze, aby lepiej i elastyczniej reagować na zmiany na rynku. Celem jest oczywiście, aby nie tylko utrzymać czołową pozycję, ale także wzmocnić naszą przewagę nad konkurencją. W związku z tym zarząd firmy został upoważniony do rozważenia i przeanalizowania strategicznych opcji, związanych z obecnością PSG, poprzez nadanie jej większej autonomii lub wydzielenie do osobnej spółki.

Wydzielenie działu metodą spin-off jest jednym z wariantów. Media spekulując i szeroko komentując tę sytuację nie podjęły kluczowego przesłania tego komunikatu: HP zleciło zbadanie strategicznych możliwości, HP rozważy wprowadzenie zmian, a nie HP podjęło decyzje. Nie zapominajmy, że wydzielenie działu wspomnianą metodą spin-off nie jest równoznaczne z jego zamknięciem bądź sprzedażą

– podkreśla Dyrektor Generalny HP PSG w Polsce.

Na rynku dalej będą nasze komputery i know how, dzięki któremu jesteśmy dzisiaj numerem jeden na świecie. Pogłoski o zamknięciu PSG, sprzedaży, czy wycofaniu się z biznesu uważam za błędną interpretację naszego komunikatu. Nie ulega wątpliwości, że zmiany są konieczne, jednak nie można rozpatrywać tego w sposób, w jaki nagłośniły to media. Nie zamyka się dobrze prosperującej części firmy, tylko się ją optymalizuje. Świadkami takiego procesu właśnie będziemy. Na pewno zadbamy też o wszystkich naszych klientów. Naszym celem jest jeszcze lepsze dopasowanie się do ich oczekiwań

– puentuje Piotr Pągowski.

Czy zatem cały szum wokół sprawy jest jedynie wynikiem medialnej nadinterpretacji?

Rafał D. Dubrawski – członek zespołu SaveUp.pl, który pracuje nad polską technologią rozpoznawania zdjęć. Interesują go technologie mobilne, szczególnie systemy iOS i Android. Poza tym prowadzi badania nad strukturalizmem w naukach humanistycznych. Z zawodu krytyk przekazów medialnych. Niedawno zaczął prowadzić bloga:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA