REKLAMA

Nokia N9 z MeeGo - a jednak się kręci?

21.06.2011 09.56
Nokia N9 z MeeGo – a jednak się kręci?
REKLAMA
REKLAMA

Naprawdę trudno zrozumieć aktualną strategię rynkową Nokii. Postawiono przecież bardzo wyraźnie na ścisłą współpracę z Microsoftem, którego mobilny system operacyjny Windows Phone ma się wkrótce stać główną platformą Nokii. Oficjalnie uśmiercono Symbiana, a mimo to ciągle trwa oficjalna ofensywa reklamowa Nokii wokół smartfonów z tym systemem. MeeGo – system, którego Nokia niby porzuciła… właśnie będzie debiutował na nowym smartfonie zaprezentowanym w błysku fleszy w Singapurze.

N9 – tak nowy smartfon Nokii się nazywa, czym jednoznacznie wskazuje na podobieństwa do flagowego modelu z Symbianem ^3 – N8. Na zdjęciach N9 wygląda przecudnie: z jednej strony ma w sobie całe dostojeństwo świetnej bryły N8, a z drugiej naprawdę charakterystycznie zaimplementowany wyświetlacz. No i ikonki aplikacji w systemie MeeGo wyglądają tak, jak w nowoczesnym dizajnie mobilnym powinny wyglądać. Słowem – nie da się nie kryć podniecenia tym, co pokazała Nokia. Tyle, że…, co z tego?

http://www.youtube.com/watch?v=gfE3B6L-Otw&feature=player_embedded

Co z tego, skoro dla Nokii to tylko bardzo poboczny projekt, co skutkować będzie tym, że nie będzie wokół niego ani lokomotywy promocyjno-reklamowej, ani zbytniego zainteresowania deweloperów oprogramowania mobilnego (skoro MeeGo jako platforma nie ma żadnej przyszłości – po co na nią pisać soft?). N9 wygląda więc bardziej na manifestację dumy Nokii, która po serii fatalnej prasy na całym świecie i spekulacji wokół tego, czy aby koniec biznesu mobilnego w Finlandii nie nachodzi wielkimi krokami wydaje się mówić – hej, patrzcie, ciągle stać nas na przygotowanie takich cudeniek. Stać, tylko co z tego?

Przeczytajmy jak Nokia pięknie mówi o nowym smartfonie:

Nokia N9 to efekt naszego przedefiniowania sposobu w jaki powinien działać smartfon. Przede wszystkim powinien być prosty i łączyć oprogramowanie, sprzęt, usługi oraz zawartość tak, by oferował użytkownikowi niezwykłą jakość obsługi – powiedział Marko Ahtisaari, szef działu Design firmy Nokia. Co równie istotne – wyjątkowe cechy Nokia N9, takie jak wzornictwo, innowacyjne oprogramowanie, nowy interfejs użytkownika oraz prosty pakiet Qt dla deweloperów, będą kontynuowane i rozwijane na wiele różnych sposobów przez firmę Nokia.

Wszystko się zgadza – tak właśnie powinien działać (i wyglądać) smartfon. Nie dość, że hardware’owo sprzęt zapowiada się wyśmienicie – 3,9″ wyświetlacz AMOLED (z wygiętym szkłem), brak jakichkolwiek fizycznych przycisków, 8-megowa kamera z optyką Carla Zeissa, chip NFC, świetny system dźwiękowy Dolby Digital Plus, to jeszcze na na tzw. mock-upach prezentuje Nokia wygląda na wielki krok do przodu w stosunku do Symbiana ^3 w N8 i innych smartfonach z tej linii. N9 z MeeGo wygląda na skrzyżowanie najlepszych cech Androida z webOS.

Tylko co z tego? W obliczu aktualnego stanu rynku smartfonów, na dodatek z bardzo jasno zarysowaną przyszłością – to Windows Phone’em Nokia będzie walczyć o odbudowę swojej pozycji na najbardziej prestiżowej niszy super-smartfonów, N9 wygląda na ciekawostkę. Tylko ciekawostkę.

Niestety.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA