REKLAMA

Call of Duty bierze to co najlepsze od Blizzarda - subskrypcje gry

01.06.2011 17.30
Call of Duty bierze to co najlepsze od Blizzarda – subskrypcje gry
REKLAMA
REKLAMA

Popularność gier komputerowych z każdym rokiem wzrasta. Producenci najlepszych tytułów zarabiają setki milionów dolarów każdego roku. Na rynku istnieje kilka tytułów, które wyrobiły sobie mocną markę wśród graczy. Zdobyły one wierną rzeszę fanów, którzy przed monitorami komputerów i telewizorów spędzają długie godziny.

Fenomenem w skali światowej jest World of Warcraft, firmy Blizzard. Według najnowszych danych gra posiada ponad 11 milionów aktywnych graczy. W porównaniu do tytułów takich jak HALO, Need For Sped, czy Death Speace, liczba ta jest nie wielka. Jednak aby zagrać w World of Warcraft trzeba opłacić miesięczną subskrypcję. Pod tym względem Blizzard nie ma sobie równych. Każdego roku dzięki płatnemu dostępowi do gry, map, dodatków i innej „ekskluzywnej” zawartości, firma zarabia setki milionów dolarów. World of Warcraft w gatunku MMORPG jest niekwestionowanym liderem. Jednak tuż za rogiem czai się groźny przeciwnik, który może zdeklasować obecną pozycję Blizzarda.

Seria Call of Duty to najlepiej sprzedająca się gra wszech czasów. Tytuł ten istnieje na rynku już 8 lat i przez ten czas wygenerował już kilka miliardów dolarów przychodu. Najnowsza część Call of Duty Black Ops, dostępna na konsole XBox, PlasyStation 3 i komputery PC od momentu premiery zarobiła dla studia Acivision ponad 3 miliardy dolarów. Prawdziwy rekord w branży elektronicznej rozrywki.

Twórcy tego najpopularniejszego shootera, osadzonego w realiach Zimnej Wojny, mają pomysł jak zrobić jeszcze więcej pieniędzy. Pomysł ciekawy, innowacyjny, który może zrewolucjonizować ten gatunek gry. W raz z premierą Call of Duty Modern Warfare 3, której data przewidziana jest na jesień bieżącego roku, Activision chce wprowadzić system subskrypcji. Dodatek do gry o nazwie Call of Duty Ellite będzie mniej więcej tym samym co World of Warcraft w MMORPG. Płatny dostęp do gry dawać będzie graczom ekstra dodatki. Będą nimi nowe mapy, bronie informacje o graczach itp. Call of Duty Ellite będzie także mocno zintegrowany z siecią społecznościową. Dzięki temu gracze z całego świata będą mogli wyszukiwać i umawiać się z przeciwnikami. Wszyscy członkowie Call of Duty Ellite, będą mieć możliwość wyszukiwania innych dzięki określonym kryteriom np. zainteresowania, wykształcenie, wiek itd.

Wszyscy, którzy myślą, że w raz z pojawieniem się kolejnej części tej kultowej gry, zostaną pozbawieni trybu multiplayer mogą spać spokojnie. Call of Duty Ellite ma być usługą rozszerzającą możliwości rozgrywki. Dzięki niej gracze mogą zdobyć przewagę i zwycięstwo nad przeciwnikiem. Informacja na temat najlepszej lokalizacji do stawiania oporu, czy rodzaju broni w zależności od terenu i przeciwnika z którym gramy ma być przysłowiową marchewką na kijku, która ma skusić gracza do wydania każdego miesiąca kilku dolarów.

Activision ma o co i o kogo walczyć. Każdego miesiąca w Call of Duty gra ponad 30 milionów graczy. Producent podaje ze każdego dnia odnotowuje ponad 7 milionów zalogowań na swoje oficjalne serwery mulitipalyer. Liczba ta dotyczy tylko właścicieli konsol. Jeśli dodać użytkowników komputerów PC, liczba prawdopodobnie ulegnie podwojeniu. Nie znana jest jeszcze cena miesięcznej subskrypcji. Według przedstawicieli Activision będzie ona tańsza niż dostęp np. do serwisu z filmami NetFix, którego cena wynosi 7,99$.

Call of Duty Ellite ma szansę na ogromny sukces i zarobienie kolejnych kilkuset milionów dolarów dla Activision. Tytuł ten jest dla wielu graczy sposobem na życie. Bazując na oddaniu fanów do marki, a często i na uzależnieniu od elektronicznej walki z przeciwnikiem można się spodziewać dużej grupy chętnych osób, które będą chętne zapłacić za dostęp do dodatkowych treści. Największą wartość w dzisiejszych czasach ma informacja. Activision próbuje nią handlować. Dla wielu graczy dostęp do szczegółowych tabeli wyników, społeczności przeciwników i przyjaciół oraz informacji na temat broni i wielu innych jest pokusą nie do odrzucenia.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA