REKLAMA

Skype 5.0 na Maku niestety nie daje rady

27.01.2011 22.00
Skype 5.0 na Maku niestety nie daje rady
REKLAMA
REKLAMA

Od pewnego czasu była wersja beta, od dzisiaj jest wersja „gold” – nowa wersja komunikatora Skype na Maka to dziś wersja 5.0. Niestety, mimo wielu prób przejścia na nową wersję Skype’a nie udaje mi się. Dla mnie Skype w wersji 5.0 zatracił to, co miał najważniejsze – ergonomię, intuicyjność i świetny układ interfejsu użytkownika komunikatora.


Skype to jeden z najważniejszych programów, jakich używam na co dzień. Służy mi do komunikacji biznesowej, towarzyskiej, do przesyłania plików, do grupowych czatów, no i od czasu do czasu połączeń wideo komputer – komputer. Dlatego świetnie dopasowane UI jest dla mnie kluczowe. W poprzedniej wersji 2.8.0.863 Skype for Mac to program prawie doskonały: świetny sposób wyświetlania kontaktów, wraz z prezentacją ich statusów oraz kapitalne oddzielne okno na czaty z „szufladą” ostatnich aktywnych kontaktów.

Nowy Skype idzie kompletnie w innym kierunku co poprzednia wersja – jest wprawdzie zunifikowany z nowym stylem budowania aplikacji na Mac OS X, ale niestety do mnie to kompletnie nie przemawia – UI jest zbyt „rozwalony”, nie pozwala na obserwowanie dużej liczby kontaktów na cały pion dostępnego ekranu, nie ma „szuflady” z kontaktami i w ogóle nie ma się już wrażenia, że to komunikator. Skype 5.0 wygląda jak – za przeproszeniem – jakiś kombajn socjalny, w stylu Socialite czy TweetDeck.

Z nowości to oczywiście możliwość grupowych połączeń wideo, ale są one dostępne odpłatnie – w pakiecie Premium. Można wypróbować tę funkcję przez 7 dni za darmo, bądź wykupić dzienny dostęp do usługi od EUR 4.01 lub miesięczny za EUR 6,89.

Oto jak prezentuje się nowy Skype (materiał promocyjny). Ja na pewno zostaję przy wersji 2.8.

Przemek Pająk

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA