REKLAMA

Wywiad z prezesem Google'a Polska, Arturem Waliszewskim

28.04.2010 08.03
Wywiad z prezesem Google’a Polska, Arturem Waliszewskim
REKLAMA
REKLAMA

Portal Spider’s Web miał przyjemność rozmawiać z prezesem firmy Google Polska, Arturem Waliszewskim. Pytaliśmy o aktualną sytuację Google Polska na rynku, powodzenie przeglądarki Chrome, o sprzedaż Nexusa One, o konkurencję z wyszukiwarką Bing oraz o? ocenę iPada. Oto co Artur Waliszewski odpowiedział…

Spider’s Web: Jak Google Polska usytuowane jest w strukturze firmy Google?

Artur Waliszewski: Mocno. Jesteśmy przecież jednym z zaledwie paru krajów na świecie, w których Google ma więcej niż jedno biuro. W Polsce mamy trzy centra, w których pracuje łącznie 200 osób, co ciekawe – ponad 20 narodowości.

Jakie były obroty Google Polska na rynku polskim w 2009 r.?

W przypadku Google, ze względu na naszą globalną organizację, trudno zdefiniować, co dotyczy tylko i wyłącznie jednego kraju. Przychody z danego kraju nie są jedynie efektem działalności na tym terenie. Są związane ze znaczącymi inwestycjami i funkcjami globalnymi. Inwestujemy w centra R&D, data centers, centralne funkcje czy infrastrukturę w wymiarze globalnym, w różnych krajach, a to potem przekłada się na przychody także z poszczególnych regionów. Najlepiej więc szacować przychody Google z reklamy wyszukiwarkowej, a to można zrobić sprawdzając raporty IAB.

W czym specjalizuje się polski oddział Google’a? Jakimi produktami zarządza?

W Krakowie mamy ośrodek R&D, w którym kilkudziesięciu inżynierów pracuje nad nowymi projektami technologicznymi na skalę globalną, w głównej mierze mającymi przełożenie na rozwój wyszukiwarki, ale także np. Androida. Centrum we Wrocławiu zatrudnia ponad 100 osób wspierających klientów reklamowych online z całej Europy. Warszawskie biuro odpowiada za nawiązywanie relacji z polskimi partnerami biznesowymi i edukowanie polskich przedsiębiorców na temat korzyści z obecności w sieci. Właśnie dlatego pod koniec ubiegłego roku zainicjowaliśmy akcję edukacyjną skierowaną do polskich MSP, objętą patronatem przez Ministerstwo Gospodarki, dzięki której każda polska mała i średnia firma może ?wypróbować? internet za darmo.

Google ceniony jest nie tylko na rynku polskim jako świetny pracodawca. Jak młodzi i ambitni ludzie w Polsce mogą dostać pracę w Google’u?

Wystarczy odpowiedzieć na ogłoszenia na naszych stronach (www.google.pl/intl/en/jobs). Warto sprawdzać je regularnie, bo cały czas pojawiają się nowe oferty. Natrualnie można też starać się o pracę w innych krajach, np. w Dublinie, a tak naprawdę na całym świecie.

Jaki jest aktualnie udział przeglądarki Chrome na rynku polskim?

Jak podają firmy badawcze, zarówno w Polsce jak i globalnie to aktualnie ok., 6%. Mimo, że najmłodsza, Chrome to najbardziej dynamicznie rosnąca z przeglądarek. Liczymy na dalszy wzrost, bo przecież większość z nas spędza więcej czasu działając online w ramach przeglądarki, niż np. we własnych samochodach. Dopiero teraz dzięki decyzji KE Europejczycy mają możliwość świadomego wyboru przeglądarki. A rozwój konkurencji w tej dziedzinie, niezależnie od wyboru konsumentów, oznacza gwałtowne przyspieszenie innowacji w internecie.

Jak ocenia Pan rozwój rynku smartfonów z sytemem operacyjnym Android i sprzedaż Nexus One?

Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale podejście Google do rynku mobilnego wcale nie jest sprzedażowe. Tak naprawdę nie ma większego znaczenia ile sprzedało się danych modeli telefonów. Ważne, że ogólnie telefony stał się znacznie lepszymi urządzeniami do korzystania z internetu, zarówno te z Androidem jak i inne, a to nas najbardziej cieszy – dzięki temu więcej osób korzysta częściej z internetu, w tym z wielu naszych produktów.

Jak Google Polska ocenia potencjał iPada na polskim rynku?

Niewyobrażalny. Prognozuję, że dzięki wysiłkom firm Apple i Tata niedługo będą iPady w cenie samochodów lub odwrotnie. Serio, to jest fajne urządzenie, ale nadal pozostają dwie bariery – cena urządzenia i cena korzystania z internetu zawsze i wszędzie. Mam nadzieję, że obie będą spadać.

Czy Bing jest realnym zagrożeniem dla wyszukiwarki Google’a na rynku polskim?

Za Bingiem stoi potężna firma i to oczywiście zawsze jest konkurencja. Ale jednocześnie jest też w miarę przewidywalna. Największym zagrożeniem mogą być jednak genialni innowatorzy, dwóch chłopaków lub dwie dziewczyny, którzy gdzieś tam w swoim garażu budują właśnie zupełnie inne, nowe, lepsze rozwiązanie.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA