REKLAMA

iPhone zdiagnozuje? wyrostek

30.12.2009 14.10
iPhone zdiagnozuje? wyrostek
REKLAMA
REKLAMA

Co tam sterowanie (bądź też nie) samochodu za pomocą iPhone’a. Czytam właśnie w magazynie „Praktyka Lekarska”, że diagnoza stanu zapalnego wyrostka robaczkowego może odbywać się poprzez przesyłanie obrazów na telefon iPhone 3G posiadający odpowiednie oprogramowanie.

Specjaliści z Baltimore przetestowali już oprogramowanie, wysyłając zdjęcia z tomografu komputerowego na telefon lekarza. To wszystko możliwe jest dzięki medycznej przeglądarce OsiriX Mobile, która działa? w iPhone 3G. Program nie tylko pozwala na obejrzenie obrazu z tomografu w pełnej rozdzielczości, ale również na regulowanie dowolnie jasności i kontrastu zdjęcia.

Lekarze, którzy zostali objęci badaniem nad programem, bez trudu mogli rozpoznać zwapnienia w wyrostku, ropnie oraz płyn w okolicy wyrostka. Ta przeglądarka nie ustępuje dokładnością specjalistycznym stacjom roboczym, a jedyną wątpliwość wzbudza kwestia ochrony prywatności pacjentów.

Poszukałem w iTunes i? rzeczywiście jest program, a przykładowe zdjęcia przy prezentacji aplikacji mogą przyprawić o mdłości – tak są dokładne? Dla zainteresowanych aplikacją lekarzy (Wiesław?) znalazłem także w sieci instrukcję obsługi OsiriX.

I tak się zastanawiam, czy aby nie dochodzimy do granic absurdu. Skoro już nasz lekarz może za pomocą iPhone’a zdiagnozować zapalenie wyrostka, to w niedalekiej przyszłości wystarczy pewnie zrobić sobie samemu zdjęcia miejsca na naszym ciele, w którym odczuwamy ból i wysłać lekarzowi na iPhone’a. Ten spojrzy i powie: oj, panie, zgłoś się pan do szpitala, bo na moje oko niewiele czasu panu zostało?

I pomyśleć, że iPhone to tylko – za przeproszeniem – telefon komórkowy…

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA