REKLAMA

Sieci winią iPhone'a za spadki. Zarabia Apple

19.08.2009 06.29
Sieci winią iPhone’a za spadki. Zarabia Apple
REKLAMA
REKLAMA

Bardzo ciekawy artykuł pojawił się dzisiaj w „Gazecie Wyborczej„, który dowodzi, że żadna sieć komórkowa na świecie nie zwiększyła udziału w rynku ani zysków po wprowadzeniu iPhone’a. Co więcej, niektóre telekomy obwiniają iPhone’a za spadki marży.

Pod kątem ewentualnego „efektu iPhone’a” spytała światowe telekomy duńska firma badawcza Strand Consult. Na przykład wiodący skandynawski operator TeliaSonera poinformował, że średni przychód od użytkownika spadł dwukrotnie szybciej niż u najbliższego konkurenta; największy telekom w Azji Południowo-Wschodniej stracił na marży operacyjnej 3 – 4 punktów procentowych a amerykański wyłączny dystrybutor iPhone’a – AT&T – musiał dopłacić do sprzedaży iPhone’a 700 mln dolarów.

Z raportu Strand Consult, na który powołuje się „Gazeta Wyborcza” wynika również, że chociaż użytkownicy iPhone’a płacą więcej niż przeciętni klienci operatorów, to wskaźnik SAC (koszt sprzedaży i pozyskanie klienta) jest wyższy od średniej aż o 120 euro.

Polska sieć Orange przyznaje, że „żaden pojedynczy aparat nie decyduje w znaczący sposób o wynikach operatora”, ale „wprowadzenie iPhone’a było dla Orange dobrym posunięciem biznesowym i wizerunkowym”.

Kto więc zarabia na iPhone? Wróćmy do 5 sierpnia i raportu Bernstein Research, według którego Apple zgarnęło 32% zysków z całego rynku telefonów po pierwszej połowie 2009 roku, czyli 2 miliardy dolarów. To najwięcej na rynku i o 100 milionów więcej niż druga w tym rankingu Nokia, która przecież sprzedaje o kilkaset procent telefonów więcej od Apple.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA