REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry
  3. Mobile

Możecie już pobrać darmowe Titanfall: Assault - grę, która z jakiegoś powodu została strategią

No, „strategią” to określenie mocno na wyrost. Titanfall: Assault jest kolejnym klonem popularnego Clash Royale. Różnica polega na tym, że zamiast rycerzy dostaliśmy wielkie mechy.

16.05.2017
17:50
Titanfall
REKLAMA
REKLAMA

Titanfall 2 to niezwykle grywalna, dopracowana i satysfakcjonująca strzelanina. Pech chciał, że została wydana między dwoma głośnymi premierami - pierwszego Battlefielda oraz kosmicznego Call of Duty. Będąc w tak potężnych kleszczach, w zasadzie żadna produkcja nie ma szans na przetrwanie. Nic zatem dziwnego, że Titanfall 2 nie odniósł sukcesu na jaki liczyło EA, nawet pomimo niezwykle pochlebnych (w pełni zasłużenie!) recenzji.

Elektronicy wciąż chcą zarabiać na tej marce, ale w najgorszy możliwy sposób.

Podczas gdy społeczność skupiona wokół Titanfall 2 jeszcze do niedawna narzekała na kiepski kontakt z producentami, wydawca już snuł plany podboju mobilnego rynku za pomocą gigantycznych robotów bojowych. Tak powstało Titanfall: Assault - gra w stylu Clash Royale, za którą odpowiada popularny na smartfonach oraz tabletach Nexon. Studio ma na swoim koncie między innymi Oz: Broken Kingdom, które swego czasu było prezentowane podczas Keynote Apple’a.

Niestety, nie oznacza to, że Titanfall: Assault jest grą dobrą. Ba, produkcja nie jest nawet powalająca wizualnie, co było największą zaletą wcześniej wymienionego Oz. Tytuł to prosta kalka Clash Royale, która polega na zdobyciu bazy wroga. Na średnich rozmiarów symetrycznych polach bitew wybieramy jedną ze ścieżek, a następnie razem z piechotą szturmujemy wrogie fortyfikacje, jednocześnie pilnując własnych zabudowań.

REKLAMA

Na to wszystko zostaje nałożony standardowy szablon Free2Play, polegający na kolekcjonowaniu nowych jednostek, awansowaniu ich z poziomu na poziom oraz ulepszaniu o nowe umiejętności. Można to robić tocząc żmudne pojedynki w czasie rzeczywistym z innymi żywymi graczami, albo płacić realnymi pieniędzmi za jedną z wielu walut, jakie znajdują się w Titanfall: Assault.

Jak to mawia młodzież - szału nie ma. Jeżeli jednak chcecie dać szansę Titanfall: Assault, chociażby ze względu na kapitalne Titanfall 2, bezpłatną aplikację pobierzecie z Google Play oraz iTunes App Store.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA