Zwiastun pełnometrażowej animacji Resident Evil Vendetta jest zdumiewająco straszny
Po pierwszym pełnym zwiastunie animacji Resident Evil Vendetta można sądzić, że dostaniemy dwa filmy w jednym - przerażający horror oraz intensywną produkcję akcji.
Producenci animacji Resident Evil Vendetta prowadzą niebezpieczną grę, reklamując film w dwóch różnych tonacjach. Na zwiastunie widzimy zarówno przerażające sceny z wielkiej, ciemnej posiadłości, jak również hollywoodzką walkę o bezpieczeństwo Nowego Jorku, z masą strzelanin oraz wybuchów.
Takie „granie na dwóch fortepianach” nie jest obce serii. Z takiego samego założenia wyszli twórcy gry Resident Evil 6, próbując zmieścić do tej produkcji wszystko - akcję, horror, political fiction oraz ckliwy dramat. Wyszło umiarkowanie dobrze, a RE6 jest często wymieniane jako najgorsza odsłona głównej serii.
Mam nadzieję, źe Resident Evil Vendetta nie podzieli tego losu.
Na ten moment animacja zapowiada się bardzo ciekawie. Jej producenci może nie mogą się pochwalić pietyzmem i warsztatem na poziomie Final Fantasy XV: Kingslaive, ale akurat tego chyba nikt nie oczekiwał. Resident Evil Vendetta wygląda zadowalająco, zwłaszcza podczas sekwencji w ciemnej posiadłości. To mi wystarcza.
Fanów serii Resident Evil ucieszy, że w animacji znajdzie się dwójka najważniejszych bohaterów - Chris oraz Leon. To ikony survival horroru, którym będzie towarzyszyć nieco już zapomniana Rebecca Chambers z Resident Evil 0. Bardzo ciekawy powrót tej postaci, chociaż wiele wskazuje, że rola kobiety zostanie sprowadzona do „damy w opresji”.
Liczę, że Resident Evil Vendetta będzie bardzo przyjemną odmianą od hollywoodzkiego filmu z Milą Jovovich. Zwłaszcza, że komputerowa animacja została uznana za kanoniczną - oznacza to, że stanowi cenny kąsek dla każdego fana uniwersum, rozbudowując fikcyjny świat o nowe historie, wątki oraz postacie.
Premiera? Najpierw w Japonii, wiosną 2017 roku.
