REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV
  3. YouTube

Jimmy Kimmel sprawdza bystrość fanów Apple, dając im do rąk… dwa modele tego samego iPhone’a

Przedwczoraj moi redakcyjni koledzy ze Spider’s Web żyli najnowszą konferencją Apple. Konferencją, która nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Jeżeli to ma być ten „amazing” technologicznego lidera, to chyba musiałem oglądać wideo do góry nogami. Na całe szczęście „prawdziwi fani” Apple jak zwykle pozostają niezawodni.

23.03.2016
9:31
Jimmy Kimmel sprawdza bystrość fanów Apple
REKLAMA
REKLAMA

Jimmy Kimmel postanowił przeprowadzić kolejną uliczną sondę. Tym razem tematem był nowy iPhone SE. Smartfon z 4-calowym wyświetlaczem nie jest jeszcze dostępny w sprzedaży, a zachodnie redakcje portali technologicznych wciąż nie dostały modeli do testów. Nie przeszkodziło to ekipie Kimmela ruszyć w teren, pytając przechodniów o wrażenia na gorąco z nowego iPhone’a SE.

Sztuczka polegała na tym, że do porównania ze „starym” iPhonem 5 użyto… drugiego iPhone’a 5, wmawiając widzom, że oto trzymają nowiutki model SE.

Uczestnicy sondy otrzymywali więc dwa takie same smartfony, o tej samej wadze, jakości wyświetlacza, szybkości działania i tak dalej. Oczywiście ten drobny, zdawałoby się nieistotny mankament nie przeszkodził klientom firmy Apple poczuć „amazing”, jaki płynął z nowego, trzymanego przez nich w dłoniach iPhone’a SE. Efekt końcowy możecie zobaczyć poniżej:

REKLAMA

Nim ktokolwiek napisze, że klienci Apple to bezrozumne owce podążające za stadem, chciałbym zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, w ciągu kilku godzin sondy ulicznej da się otrzymać w zasadzie każdą odpowiedź. Nie wiadomo, jaki odsetek ludzi nie dał się złapać w sidła zarzucone przez ekipę Kimmela. Być może mamy do czynienia ze skromnym promilem przechodniów.

Po drugie, coraz śmielej skłaniam się ku tezie, że w sondach Kimmela biorą udział aktorzy i statyści. Każdy, kto chociaż raz musiał przeprowadzać niewdzięczną sondę uliczną, na pewno poczuje, że materiał zrealizowany na potrzeby wieczornego programu amerykańskiej stacji jest zbyt czysty, spójny i naturalny, jak na wideo nagrane w terenie.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA