REKLAMA

Pierwsze autonomiczne drony pojawią się nad Szwajcarią. Na razie w służbie szpitalom

Kiedy większość państw nadal omawia, jak właściwie mają wyglądać przepisy dotyczące autonomicznych dronów, latających nad miastami, Szwajcaria wprowadza to rozwiązanie u siebie. W przyszłym miesiącu szwajcarskie drony zaczną dostarczać krew. 

20.09.2017 16.43
Autonomiczne drony krew szwajcarskie szpitale
REKLAMA
REKLAMA

No dobra, nie do końca szwajcarskie i nie tylko krew. Za cała technologię odpowiada bowiem amerykańska firma Matternet. Projekt realizowany jest przy współpracy ze Szwajcarską Pocztą, chociaż celem dronów nie będzie dostarczanie zwykłych listów i paczek. Pierwsza, autonomiczna sieć dronów-kurierów powstała z myślą o szwajcarskich szpitalach.

Autonomiczne drony, krew i szwajcarskie szpitale.


Ile razy widzieliście ambulans do przewozu krwi, który pędził gdzieś na sygnale? Czasami ludzkie życie zależy od tych kilku minut, które kierowca ambulansu spędzi przebijając się przez niemrawy korek w godzinie szczytu. Autonomiczne drony, unoszące się wysoko nad miejskimi ulicami rozwiązują ten problem. Taki przynajmniej jest plan.

Zresztą zakłada on dostarczanie również innych medycznych przesyłek. Głównie próbek laboratoryjnych. Ma to oczywiście jeszcze więcej sensu. W większości przypadków próbki odbiera się z danego szpitala o konkretnych godzinach. W mniejszych placówkach usługa ta dostępna jest w kilku wybranych dniach w tygodniu. Wiadomo, żaden kierowca nie będzie przecież kursował ze szpitala do szpitala 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Autonomiczne drony Matternet nie będą miały z tym żadnego problemu.

System Matternet jest praktycznie bezobsługowy

Właściwie jedyne, za co odpowiadać będzie szwajcarski personel medyczny, to odpowiednie nadanie paczki. W tym celu wystarczy uruchomić przygotowaną przez Matternet aplikację i podać adres placówki, do której przesyłka ma dotrzeć. Pozostaje jeszcze umieszczenie paczki w odpowiednim pojemniku, w stacji dokującej, która jest kluczowym elementem całego systemu autonomicznych przesyłek.

Autonomiczne drony krew szwajcarskie szpitale class="wp-image-593182"

Stacje te są praktycznie bezobsługowe. Automatycznie zajmować się będą lądującymi dronami i odbieraniem przesyłek. Co więcej, po wylądowaniu na takiej stacji, dron automatycznie otrzyma nowy, świeżo naładowany akumulator. Ten, na którym przyleciał zacznie się z kolei od razu ładować.

Funkcja ta pozwoli na utrzymywanie autonomicznych kurierów w powietrzu praktycznie przez cały czas. Jeśli oczywiście Szwajcarzy odczuwać będą taką potrzebę. Jeśli chodzi zaś o możliwości dronów Matternet, to ich zasięg wynosi ok. 20 km - nie jest to stała wartość, gdyż wiele zależy od panujących w danym czasie warunków pogodowych. Maszyny powinny jednak poradzić sobie nawet podczas niekorzystnej aury. Ich moc pozwala na lot z prędkością 70 km/h. Byle wiatr nie przeszkodzi im w ukończeniu kursu.

Jedyną kwestią, którą moim zdaniem należałoby poprawić jak najszybciej, to ładowność tych maszyn. Obecnie, autonomiczne drony Matternet mogą latać z ładunkiem, którego maksymalna waga nie przekracza 2 kg. To wystarcza do latania z próbkami laboratoryjnymi, jednak wyobrażam sobie, że w przyszłości takie maszyny dostarczać będą również narządów do transplantacji. Waga organu, systemu chłodzenia (czasem jest to po prostu suchy lód, ale swoje też waży) i samego pojemnika izotermicznego bardzo często te 2 kg przekracza.

Matternet chce rozwijać swój system i pojawić się z nim w innych krajach.

REKLAMA

To oczywiście sam początek autonomicznego transportu powietrznego. Szwajcarski system dla tamtejszych szpitali jest pierwszą taką operacją na świecie i programem pilotażowym. Drony Matternet na razie zapewne zajmą się dostarczaniem przesyłek o mniejszym priorytecie. Z czasem jednak, od tego autonomicznego systemu zależeć będzie, czy ktoś zostanie uratowany na stole operacyjnym, czy nie.

Jeśli szwajcarskie testy odbędą się bez większych problemów, Matternet chce pojawić się ze swoją usługą w Niemczech i Wlk. Brytanii. O ile tamtejsi ustawodawcy dadzą im pozwolenie na start. Szwajcarskie szpitale zaczną korzystać z tego systemu już w przyszłym miesiącu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA