REKLAMA

Minister Cyfryzacji: "Każdy dokument będzie dostępny przez telefon komórkowy". Już w przyszłym roku

Anna Streżyńska, obecna Minister Cyfryzacji, zapowiedziała stworzenie portalu internetowego, w ramach którego zostaną wszystkie usługi cyfrowe świadczone przez ministerstwa. Obywatele będą mogli z niego korzystać już od 2018 roku.

02.06.2017 06.33
Anna Streżyńska: "Każdy dokument będzie dostępny przez telefon komórkowy"
REKLAMA
REKLAMA

Zapowiedź taka pojawiła się podczas konferencji Impact’17. Dzięki temu obywatele będą mieli łatwiejszy dostęp do usług, które są obecnie za bardzo rozproszone. Na głównym portalu Obywatel.Gov znajduje się 37 usług wystawionych przez 18 ministerstw. Na portalach dziedzinowych znajduje się 137 usług, zaś na portalu biznes.gov.pl prowadzonym przez resort rozwoju dostępnych jest 250 usług skierowanych do przedsiębiorców. Ciężko się w tym połapać.

Dlatego już w przyszłym roku pojawi się jeden serwis administracyjny, który skupi wszystkie te usługi.

Dzięki temu będą dostępne w jednym miejscu. Wcześniej, 30 czerwca bieżącego roku, zostanie uruchomiony portal pokazujący, jak współpracują ze sobą resorty cyfryzacji energii oraz rozwoju. Nad wspomnianym serwisem będzie pracować zespół skupiający specjalistów od e-administracji pochodzących ze wszystkich ministerstw. W pracach będą mogli brać również przedsiębiorcy i zwykli obywatele. Zdaniem Anny Streżyńskiej taka wielopoziomowa współpraca i wykorzystanie wspólnych doświadczeń jest konieczne do stworzenia nowoczesnego systemu administracji z prawdziwego zdarzenia.

Przy okazji Minister Streżyńska przypomniała, że podczas zeszłorocznej konferencji Impact zapowiadała wprowadzenie mobilnego dowodu osobistego. Obecnie system ten działa w systemie pilotażowym w czterech miastach: Łodzi, Koszalinie, Ełku i Nowym Wiśniczu. Przy okazji tego zapowiedziała, że w podobny sposób dostępne będą też inne dokumenty. Będą do nich należeć prawa jazdy, dowody rejestracyjne, legitymacje szkolne oraz studenckie, karty emeryta i rencisty, karty miejskie oraz karty dużej rodziny.

mDokumenty nie  będą wymagać instalowania na telefonie żadnej aplikacji.

Obywatel potrzebujący dokumentów będzie musiał wysłać SMS na rządowy numer, by otrzymać unikatowy kod weryfikujący, który następnie będą mogły sprawdzić upoważnieni funkcjonariusze. By skorzystać z tej usługi, trzeba będzie posiadać telefon komórkowy oraz Profil Zaufany. Czy jest to dobre rozwiązanie? Z jednej strony tak, ponieważ nie wymaga posiadania smartfona. Z drugiej jednak strony nie obraziłbym się, gdyby istniała aplikacja, która pozwalałaby otrzymać dostęp do dokumentów w bardziej przystępnej formie.

 class="wp-image-568591"

Jednak takiego rozwiązania prędko się nie doczekamy ze względu na bezpieczeństwo naszych danych. Ministerstwo Cyfryzacji chce uniknąć sytuacji, w której dokumenty będą znajdować się bezpośrednio w urządzeniu. Zamiast tego woli sprawić, że dokumenty będą dostępne w rejestrach państwowych, a zobaczyć je będzie można zobaczyć dopiero po wprowadzeni kodu weryfikacyjnego wysłanego przez konkretnego obywatela. Dzięki temu utrata telefonu nie sprawi, że nasze dokumenty trafią w niepowołane ręce.

To ciekawe wytłumaczenie, lecz nie do końca je kupuję.

REKLAMA

Aplikację w smartfonie można w końcu zabezpieczyć za pomocą kodu, odcisku palca, skanu twarzy lub siatkówki. Można też z niej uczynić zwykły terminal, który będzie tylko łączył się z państwowymi rejestrami. A jeśli ktoś znajdzie nasz telefon z włożoną kartą SIM, to będzie mógł skorzystać z naszych dokumentów, nawet jeżeli nie będzie miał dostępu do samego urządzenia. Wystarczy, że przełoży kartę SIM do innego telefonu. I choć odpowiednie służby łatwo zweryfikują prawdziwość dokumentu, to prawdziwy problem pojawi się, gdy ktoś postanowi wykorzystać te dane do wzięcia kredytu.

Mimo wszystko mam nadzieję, że tego typu problemy nie będą istnieć. Moja wiara jest tym silniejsza, że Minister Cyfryzacji regularnie powtarza, że jej priorytetem jest bezpieczeństwo danych. Ostatnio przyznała, że jej resort współpracuje z tzw. „białymi hakerami”, którzy bezpłatnie testują rządowe systemy. Dzięki temu ich poziom bezpieczeństwa ciągle rośnie. Minister Anna Streżyńska działa niekonwencjonalnie, ale skutecznie. Wydaje się być jedną z nielicznych osób w obecnym rządzie, które zdają sobie sprawę z tego, jak funkcjonuje nowoczesny świat. Dzięki temu doskonale wie, jak powinna działać nowoczesna administracja rządowa i jest w stanie sprawnie urzeczywistniać swoje pomysły.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA