REKLAMA

Jeżeli te plotki się potwierdzą, to Nokię 9 schrzanić mogą już tylko aparatem

Telefony marki Nokia firmy HMD podążają za ideą, która bardzo mi się podoba. Do tej pory jednak były to urządzenia zbyt proste technicznie, by mogły mnie zainteresować. Z Nokią 9 ma być inaczej.

22.05.2017 09.27
O Nokii 9 wiemy już niemal wszystko. Zapowiada się wyśmienicie
REKLAMA
REKLAMA

Pamiętacie czasy Windows Phone 7? System ten był zbyt ograniczony, by móc pod względem funkcjonalności konkurować z Androidem, dlatego też główny producent telefonów z tym systemem stawiał na co innego. Na jakość wykonania, na czas pracy na akumulatorze, na wszystko, co trudno pokazać w tabelce z parametrami, a co wpływa na przywiązanie do marki. Lumia 800 pięknie uzupełniała elegancję obiektywnie bardzo prymitywnego Windows Phone 7.

HMD twierdzi, że dokładnie takie same zasady wyznaje przy tworzeniu swoich telefonów marki Nokia. Nie miałem okazji się o tym przekonać, jednak przy założeniu, że te telefony faktycznie są tak „praktyczne”, a zarazem są wyposażone w najpopularniejszy i najbardziej zaawansowany mobilny system operacyjny na świecie, to może się okazać, że to nie żaden Galaxy S8, a Nokia będzie obiektem pożądania.

Dotychczasowe telefony tej marki były jednak urządzeniami tworzonymi tak, by były relatywnie atrakcyjne cenowo. Inaczej będzie z Nokią 9. Znacznie droższą, ale za to o specyfikacji, która powinna satysfakcjonować każdego. Serwis Frandroid.com opublikował informacje „z pierwszej ręki” na temat tego telefonu. Jeżeli się sprawdzą, to Nokią 9 interesować się zdecydowanie będzie warto.

Nokia 9 – wydajność

Nokia 9 class="wp-image-565774"

Jeżeli wierzyć tym informacjom, to użytkownicy telefonu Nokia 9 nie będą się martwić o brak mocy obliczeniowej. Telefon ma być wyposażony w aktualnie najlepszy na rynku procesor firmy Qualcomm, a więc w Snapdragona 835. Towarzyszyć mu będzie 4 GB pamięci RAM.

Nokia 9 – wyświetlacz

Nokia 9 class="wp-image-565775"

Osoby potrzebujące wydajnych podzespołów zazwyczaj preferują też duże, czytelne wyświetlacze. Nokia 9 ma oferować rozdzielczość 1440p na 5,3-calowym ekranie o jasności 530 nitów. Wyświetlacz ma obsługiwać tryb czuwania Always-On.

Nokia 9 – pamięć

Nokia 9 class="wp-image-565776"

Wszystko wskazuje na to, że Nokia 9 będzie niestety pozbawiona czytnika kart microSD. Na szczęście 64 GB pamięci wbudowanej powinno nam to mocno osłodzić.

Nokia 9 – oprogramowanie

Nokia 9 class="wp-image-565771"

Nokia 9 ma pracować pod kontrolą systemu operacyjnego Android Nougat 7.1.1, a więc najnowszej dostępnej wersji. Nie będzie to jednak „czysty” Android, a zmodyfikowany przez firmę HMD. „Na pewno” wgrany będzie niestandardowy launcher. Nie mamy informacji o innych modyfikacjach.

Nokia 9 – co znajdziemy w pudełku?

Nokia 9 class="wp-image-565770"

HMD ma dorzucić do telefonu parę słuchawek nieznanego rodzaju oraz ładowarkę obsługującą QuickCharge 3.0. Co potwierdza, że HMD wykorzysta ten standard w swoim telefonie.

Nokia 9 – jaki ma aparat?

Nokia 9 class="wp-image-565769"
Zdjęcie rzekomo wykonane aparatem telefonu Nokia 9

HMD zdecydował się na system dwóch obiektywów 13 megapikselowych oraz podwójną lampę błyskową LED. „Podobno” ma mieć też laserowy autofokus. Zdjęcia z telefonu, jakie zostały opublikowane, niestety rozczarowują. Jest jednak spora szansa, że zdjęcia te zostały wykonane na prototypowym oprogramowaniu, które jeszcze nie zostało dostrojone do aparatu.

Nokia 9 – kiedy premiera i jaka cena?

Data premiery, nawet orientacyjna, nadal nie jest znana. Telefon ma zadebiutować na rynku europejskim w cenie 750 euro. To bardzo, bardzo dużo jak na telefon. Oznacza to, że nowa Nokia nie może rozczarować. Jeżeli faktycznie będzie jakości zapowiadanej przez HMD, jeżeli faktycznie powyższe parametry techniczne okażą się prawdziwe i jeżeli aparat będzie działał dobrze, a sam telefon długo na akumulatorze, to… może i ta cena będzie uzasadniona.

REKLAMA

A jeżeli będzie, to oznaczać to będzie, że Nokia 9 będzie rywalizować bez pardonu z takimi urządzeniami, jak Galaxy S8 czy iPhone 7. Bardzo bym sobie tego życzył, choć staram się nie robić sobie nadziei…

*wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony frandroid.com

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA