Z Dokumentów Google i WordPressa korzystają miliony osób. Od teraz ich praca będzie łatwiejsza

Jeśli prowadzisz stronę internetową lub w ten czy inny sposób tworzysz treści w Sieci, jest 27,8 proc. szans, że korzystasz z WordPressa. Tyle bowiem stron z całego Internetu napędzanych jest przez ten system zarządzania treścią, nie mówiąc już o milionach stron i blogów działających na darmowej platformie WordPress.com.

Również Spider’s Web korzysta z tego CMS-a i doskonale tutaj wiemy, że czasem przygotowanie tekstu do publikacji w WordPressie potrafi zająć więcej czasu, niż jego napisanie. Dlaczego? Bo jedyny sposób, by poprawnie przenieść formatowanie tekstu z edytora do WordPressa, to pisanie w HTML.

Spora część z nas rozwiązała ten problem wykorzystując edytory markdown, takie jak iA Writer, które pozwalają na eksport treści bezpośrednio do HTML, a nawet do samego WordPressa. Kuba Kralka z uporem niespełnionego Kamikaze nadal pisze bezpośrednio w widoku edycji wewnątrz strony (i chyba tylko jemu jednemu WordPress nie wysypał się jeszcze w środku tworzenia artykułu…) a ci z nas, którzy pozostają przy tradycyjnych edytorach tekstu, jak Word… cóż, muszą się męczyć.

Twórcy z Automattic właśnie ogłosili integrację Dokumentów Google z WordPressem. Zarówno z darmową platformą WordPress.com jak i witrynami opartymi o WordPress.org, wykorzystującymi wtyczkę Jet Pack.

Aby skorzystać z integracji wystarczy dodać do Chrome stosowne rozszerzenie z repozytorium wtyczek i voila – wewnątrz dokumentów Google pojawi się możliwość eksportowania pliku bezpośrednio do podłączonej witryny opartej o WordPressa, z zachowaniem pełnego formatowania, a nawet przeniesieniem zamieszczonych w pliku obrazków.

Wcześniej były dostępne dodatki do Dokumentów Google, które w teorii miały robić to samo, ale nigdy nie działały dobrze. Nowe rozwiązanie od Automattic jest nie tylko oficjalnym rozszerzeniem, ale też w pełni funkcjonalnym.

Jestem więcej niż pewien, że wiele redakcji na całym świecie bardzo ucieszyło się z ogłoszenia Automattic. Dlaczego? Ponieważ praca nad tekstem to w dużej mierze praca zespołowa, a poprawiając już dodany do WordPressa materiał trudno o skuteczną współpracę.

Tutaj Google Docs spisują się najlepiej, gdyż umożliwiają pracę nad artykułem w czasie rzeczywistym, z nanoszeniem poprawek przez wielu użytkowników i bardzo przejrzystym systemem komentarzy. Dodajmy do tego aplikacje mobilne, które pozwalają pracować nad tekstem z każdego miejsca o każdym czasie i mamy naprawdę bezcenne narzędzie pracy dla każdego, kto współpracuje z innymi przy tworzeniu tekstu.

Połączenie WordPressa z Dokumentami Google może więc zaoszczędzić milionom ludzi czasu i frustracji przy pracy nad publikacją.

A im mniej czasu i frustracji poświęcamy samej otoczce, tym bardziej możemy skupić się na tym, co najważniejsze, czyli na samej treści.