REKLAMA

Ten sprzęt jest gotowy na wszystko. Panasonic Toughbook C-33 - pierwsze wrażenia

01.03.2017 12.27
Panasonic Toughbook C-33
REKLAMA

Dla niemal każdego z nas super-wytrzymała seria urządzeń Panasonica pozostanie jedynie ciekawostką. Ba, większość z nas nawet nie może kupić jednego z nich, bo Panasonic oferuje je wyłącznie w zamkniętych, profesjonalnych kanałach sprzedaży, za pieniądze, których większość z nas przenigdy nie wydałaby na elektronikę.

REKLAMA

I nic dziwnego. Podobnie jak reszta serii, Panasonic Toughbook C-33 to maszyna przeznaczona do zadań naprawdę specjalnych. Korzystać z niej będzie głównie wojsko, służby rządowe, mechanicy i naukowcy pracujący w najtrudniejszych warunkach, gdzie potrzebna jest ekstremalna odporność i funkcje, które są kompletnie zbyteczne, dopóki pracujesz w obrębie miast.

Toughbook C-33 dostępny będzie w dwóch wersjach - jako hybryda z klawiaturą, oraz sam tablet.

Toughbook-C33-MWC-2017-3 class="wp-image-548292"

Obydwie wersje mają ekran o przekątnej 12", proporcjach 3:2 i rozdzielczości 2160x1440 i absurdalnie wysokiej jasności, sięgającej 1200 nitów (sic!).

Toughbook-C33-MWC-2017-6 class="wp-image-548297"

Hybryda po złożeniu ma prawie 5 cm grubości, ale za to niegroźny jej upadek, zalanie, czy wpadnięcie w piasek. No i przy masie 2,7 kg wcale nie są tak ciężkie, jak wyglądają.

Toughbook-C33-MWC-2017-12 class="wp-image-548306"

Toughbook C-33 obsługuje także pióro, którego precyzja w niczym nie ustępuje digitizerom Wacoma czy N-Triga.

Toughbook-C33-MWC-2017-11 class="wp-image-548305"

Tylna część obudowy jest kompatybilna ze specjalnymi akcesoriami, jak doki samochodowe czy złącza anteny satelitarnej. Pod klapką kryją się też dwa akumulatory, które można w każdej chwili wymienić bez wyłączania sprzętu.

Toughbook-C33-MWC-2017-9 class="wp-image-548303"

Oprócz tego hybrydowy Toughbook C-33 wyposażony jest w serię gniazd, jakich nie znajdziemy w konsumenckich laptopach - czytnik kodów kreskowych, czy bezprzewodowy czytnik Smart Card.

Toughbook-C33-MWC-2017-7 class="wp-image-548300"

Toughbook C-33 to też narzędzie komunikacji, więc wyposażono go w modem LTE, mikrofony stereo oraz dwie kamery - 2 Mpix z przodu i 8 Mpix z tyłu. Przedni sensor to też kamera działająca na podczerwień, współpracująca m.in. z Windows Hello.

Toughbook-C33-MWC-2017-13 class="wp-image-548307"

Specyfikacja nikogo nie powali. Dwurdzeniowe procesory Core i5 i Core i7 wspierane przez 8/16 GB RAM-u i 256/512 GB dysku SSD są jednak wystarczające do większości polowych zadań.

Toughbook-C33-MWC-2017-2 class="wp-image-548291"

Domyślnie Toughbook C-33 pracuje pod kontrolą Windowsa 10 Pro, jednak Panasonic daje użytkownikom opcję bezpłatnego downgrade'u do Windowsa 7 Enterprise.

Toughbook-C33-MWC-2017-8 class="wp-image-548302"

No dobra, czas na ceny. Weźcie głęboki wdech. Podstawowa wersja, czyli sam tablet, kosztować będzie w Europie 2992 euro... netto. Po doliczeniu VAT-u wychodzi ok. 3680 euro.

Toughbook-C33-MWC-2017-5 class="wp-image-548296"

Wersja 2w1 zaś trafi do sprzedaży w kanałach B2B w cenie 3552 euro + VAT, czyli ok. 4370 euro.

Jest też "tańsza" wersja z Androidem. class="wp-image-548294"
Jest też "tańsza" wersja z Androidem.
REKLAMA

Na szczęście tym razem nikt nie może powiedzieć, że nie rozumie z czego wynika taka cena. Ani na dobrą sprawę jakkolwiek się tym przejmować. Nowy Panasonic Toughbook C-33 to sprzęt do bardzo specjalnych zadań, więc szansa, że przeciętny konsument kiedykolwiek w ogóle o nim pomyśli po zamknięciu tego artykułu jest... niemal zerowa.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA