Alcatel Idol 4 Pro trafi do Polski. Czy to ostatni konsumencki telefon z Windows 10 w historii?
Windows 10 na telefony nadal żyje, są nawet wielkie plany związane z jego rozwojem. Tyle że właściwie nikt już nie chce produkować urządzeń z tym systemem. Alcatel podejmuje jedną, ostatnią próbę.
Windows 10 stał się systemem prawdziwie uniwersalnym i multiplatformowym. Dzięki temu wszystkie urządzenia z tym systemem na pokładzie korzystają ze wszystkich opracowywanych na niego nowości. Dzięki temu może się on rozwijać nawet na sprzętach, które w wersji z Windows 10 sprzedają się kiepsko, takich jak telefony komórkowe.
Jest tylko jeden problem. Tak jak Windows 10 na telefonach „ma się dobrze” w sensie wsparcia technicznego i planów na rozwój, tak to wszystko staje się coraz bardziej… teoretyczne. Nie licząc firm tworzących niszowe, wyspecjalizowane urządzenia dla konkretnych klientów biznesowych, telefonów z Windows 10 nie chce produkować już nikt. Z uwagi na absurdalnie niski popyt na te urządzenia.
Nawet Microsoft nie produkuje już telefonów komórkowych, a na rynku z jako-tako istotnych graczy pozostali w zasadzie tylko HP i Alcatel. Z czego ten pierwszy być może już nie pokaże nic nowego po całkiem udanym Elite x3, a Alcatel… zaczyna kombinować.
„Nowy” Alcatel Idol 4 Pro to nic innego jak Alcatel Idol 4S ze zmienioną nazwą.
Ostatnią istotną (jak na świat mobilnego Windowsa 10…) premierą był Alcatel Idol 4S. W teorii, urządzenie bardzo udane patrząc na wygląd i specyfikację, więc entuzjaści Windows 10 powinni być zadowoleni. Niestety, Idol 4S dostępny jest wyłącznie na rynku amerykańskim. Dostać go więc trudno, a nawet jak nam się to uda, to i tak dostrojony jest on głównie pod amerykańskie częstotliwości sieci LTE.
Jego przerobiona na Europę wersja pojawi się na rynku w czerwcu. Pod zmienioną nazwą, by łatwiej było odróżnić urządzenia z innymi antenami. Co więc nam zaoferuje Alcatel Idol 4 Pro?
Telefon posiada 5,5-calowy wyświetlacz 1080p AMOLED, procesor Snapdragon 820 i 4 GB RAM-u uzupełnione o 64 GB pamięci masowej, rozszerzalnej przez karty microSD. Innymi słowy, to najszybszy telefon z Windows 10 na pokładzie.
Specyfikację uzupełnia 21-megapikselowy aparat. Niestety bez żadnej zaawansowanej techniki optycznej, co może powstrzymać Lumiowców, których mniej wydajne telefony będą wykonywać dużo ładniejsze zdjęcia.
Cena: 599 euro.
Jestem bardzo ciekawy tego telefonu. Ja i jakieś dwanaście innych osób.
Zastanawiam się skąd tak duże opóźnienie w premierze Idol 4 Pro względem Idola 4S. I chyba mam odpowiedź, choć na razie ma charakter wyssanej z palca złośliwości. Tyle mniej więcej zajmie przestrojenie niesprzedanych Idoli 4S na europejskie częstotliwości sieci komórkowych.
Nadal pozostaję entuzjastą Windows 10 na telefonach, bo to nadal teoretycznie i w mojej ocenie najlepszy system na rynku. Praktyka jednak wykazuje, że mało kto chce na niego tworzyć oprogramowanie i prawie nikt nie chce produkować telefonów z tym systemem, bo prawie nikt nie chce go używać.
Jaka jest więc przyszłość Windows 10 na telefonach? Całkiem ciekawa, jeśli chodzi o techniczne zagadnienia, w tym testowana już możliwość uruchamiania aplikacji klasycznych na procesorach ARM. Tylko co z tego, skoro globalną liczbę użytkowników Windows 10 na telefonach wyraża się już w kilku milionach, a wszystko wskazuje na to, że będzie tylko gorzej?
Alcatel Idol 4 Pro to ostatni zapowiedziany telefon z Windows 10 na pokładzie. Żaden inny producent nie zapowiada nic innego, w tym Microsoft. Nie mamy też żadnych wiarygodnych plotek na temat takich urządzeń. Czy mobilny Windows 10 jest skazany na bycie niszą nisz? Nie mam ani jednego argumentu, by odpowiedzieć inaczej niż twierdząco na to pytanie.
