Wygląda na to, że Google wykupi konkurencję. Za pół ceny
Co dalej z SoundCloud? Ten popularny wśród niezależnych artystów i internetowych twórców serwis od ponad roku jest na sprzedaż, lecz do tej pory nie mógł sobie znaleźć nabywcy, który uratowałby go przed upadkiem. Według nowych doniesień pojawił się jednak nowy zainteresowany. Jest nim… Google.
SoundCloud nie ma się najlepiej. Od 2014 roku firma notuje wyłącznie straty, a kolejne próby poprawienia sytuacji finansowej serwisu kończą się porażką. Rok temu widzieliśmy ostatnią, rozpaczliwą próbę ratowania usługi – odpalenie SoundCloud Go, czyli serwisu streamingowego, który miał być „trzecią siłą” tego rynku, po Spotify i Apple Music.
Niestety, ubogi katalog, wysoka cena i sprzeczki licencyjne między wytwórniami skutecznie sprawiły, że SoundCloud Go okazał się klapą.
Jaka jest więc ostatnia nadzieja SoundCloud? Szybka sprzedaż w dobre ręce.
W drugiej połowie 2016 roku wszystko wskazywało na to, że SoundCloud zostanie wchłonięty przez Spotify. Branżowi analitycy przewidywali, że do przejęcia dojdzie jeszcze przed końcem roku za cenę sięgającą miliarda dolarów.
Szwedzi ze Spotify nie byli jednak najwyraźniej zainteresowani, bo SoundCloud wciąż jest na sprzedaż, w dodatku za dwukrotnie niższą cenę – jak podaje serwis MusicBusinessWorldwide, w tej chwili mowa o maksymalnie 500 milionach dolarów.
W kolejce po zakup serwisu ustawił się jednak potężny gracz – Google.
MusicBusinessWorldwide donosi, iż gigant z Mountain View jest w tej chwili faworytem do przejęcia SoundClouda. Byłoby to bardzo ciekawe posunięcie, które mogłoby zmienić układ sił na rynku streamingowym.
Muzyka Google Play to dziś bardzo istotny gracz na rynku streamingowym. Jak istotny? Tego nie wiemy, bo Google jak dotąd nie podzielił się statystykami serwisu. Można jednak przypuszczać, że obecność na największym mobilnym systemie operacyjnym „prosto z pudełka” i długi okres próbny sprawiają, że wiele osób, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, z Muzyki Google Play korzysta.
Google już teraz ma sporo do zaoferowania na zachodnich rynkach, jeśli chodzi o strumieniowanie muzyki. Pamiętajmy, że oprócz strumieniowania muzyki ma na podorędziu dwa atuty, cechujące też Apple Music – własny sklep, w którym można kupić utwory niedostępne w streamingu oraz rosnącą bazę podcastów.
Przejmując SoundClouda Muzyka Google Play zyskałaby kolejny atut, w postaci ogromnej bazy muzyki niezależnej… zakładając oczywiście, że twórcy nadal chcieliby korzystać z serwisu pod egidą Google’a.
Świat muzyki niezależnej będzie płakał po SoundCloudzie. Ale duże wytwórnie już zacierają ręce.
Według MusicBusinessWorldwide sprzedaż SoundClouda nie dla wszystkich będzie smutnym momentem. Jest co najmniej trzech graczy, którzy wraz ze sprzedażą otrzymają spory zastrzyk gotówki i jest to nie kto inny, a trzy największe wytwórnie muzyczne świata: Universal, Warner i Sony, mające odpowiednio 4, 2 i 3% udziałów w serwisie.
Jeżeli faktycznie dojdzie do sprzedaży SoundClouda za 500 mln. dol., wytwórnie dostaną do podziału aż 45 mln dol. Rzeczywista kwota zapewne nieco się pomniejszy, gdyż swoje udziały ma też kilka pomniejszych wytwórni, nie zmienia to jednak faktu, że „wielka trójca”, której muzyka dostępna jest na SoudCloud, zdecydowanie więcej zyska, niż straci, gdy serwis przejdzie w Google’owskie ręce.
Znów wychodzi na to, że najbardziej stratni na planowanej sprzedaży będą artyści, umieszczający dotychczas w serwisie swoją muzykę. Oni będą musieli znaleźć dla siebie nowe miejsce, by udostępniać i sprzedawać swoją muzykę za rozsądniejsze pieniądze, niż choćby te, jakie płaci za streaming Spotify.
Choć… patrząc na to, jak potężną rolę we współczesnej muzyce niezależnej gra YouTube, wcale nie zdziwiłbym się, gdyby przejęcie SoundClouda przez Google’a było wielu twórcom na rękę.
