REKLAMA

Pierwsza aktualizacja Pokemon GO w tym roku. Zmiany w liczeniu kilometrów i mnóstwo ukrytych nowości

Pokemon GO doczeka się lada moment aktualizacji. Gracze mogą być jednak rozczarowani, bo twórcy chcą najwyraźniej utrudnić wykluwanie jajek i zdobywanie przedmiotów, modyfikując naliczanie przebytego dystansu. Na szczęście mamy też nowe wiadomości. Druga generacja jest coraz bliżej.

18.01.2017 08.03
Pokemon GO
REKLAMA
REKLAMA

Niantic ogłosiło, że już niedługo do sklepów z aplikacjami trafi nowa wersja gry Pokemon GO. W przypadku iOS do App Store trafi Pokemon GO w wersji 1.23.1. Na telefony z systemem Android ma niedługo trafić Pokemon GO w wersji 0.53.1, które będzie można pobrać z Google Play. Gra krąży też po sieci w formie pliku APK, ale przestrzegamy przed pobieraniem go z nieznanych źródeł, żeby razem z aplikacją nie pobrać złośliwego oprogramowania.

Lista zmian w Pokemon GO nie jest przesadnie długa i zamyka się na trzech podpuntach.

W nadchodzącym Pokemon GO 1.23.1 na iPhone'a i Pokemon GO 0.53.1 na telefony z Androidem nie znajdzie się wiele nowości. Najważniejszą z nich ma być "zmiana systemu śledzenia ruchu, aby lepiej wykrywać zachwiania wskazań GPS". Gracze, którzy z tego błędu korzystali, by ułatwić sobie zabawę, nie będą zadowoleni.

Pokemon GO liczy przebyty przez gracza dystans na podstawie wskazań GPS. Nie jest to niestety niezawodna metoda. Zwykle po wejściu do wysokiego budynku lub np. na parking podziemny GPS zaczyna głupieć. Gra myśli, że gracz się cały czas porusza i w rezultacie błędu nalicza przebyty dystans.

Wiele osób korzystało z tego, by... szybciej i bez wysiłku wykluwać jajka.

Korzystać mogły z tego przede wszystkim osoby pracujące w wysokich biurowcach i mieszkające w blokach. Będąc w miejscu, w którym GPS głupieje, wystarczyło zostawić grę włączoną na cały dzień z telefonem podpiętym do ładowarki, a jajka mogły wykluć się same. Bez konieczności odbywania długich spacerów...

Pozwalało to też czasami zbierać przedmioty z daleko oddalonych Poke Stopów oraz łapać Pokemony z całej okolicy bez ruszania się z miejsca. Miało to też negatywny wpływ na walki w Poke Gymach - ze względu na wariujący GPS gra mogła uznać, że gracz oddalił się za bardzo od areny i przerwać walkę.

Niantic łatając ten błąd samo sobie rzuci kłody pod nogi.

Firma zarobiła blisko 1 mld dol. w pierwsze pół roku istnienia gry, ale tego wyniku raczej nie powtórzy. Nie tylko globalny hype na Pokemon GO już się skończył, ale też pora roku na naszej półkuli nie jest sprzyjająca zabawom terenowym. Jest zima. Trudno oczekiwać od graczy, by odmrażali sobie palce.

Teraz trenerzy mogą stracić też motywację, by uruchamiać grę w domu. Zmiany w sposobie zliczania dystansu - jeśli nie będzie się już dało nabijać kolejnych metrów potrzebnych do wyklucia jajek - sprawią, że gracze będą... kupować mniej inkubatorów, co może przełożyć się na spadek zysków twórców.

Pokemon GO 1.23.1 na iPhone'a wprowadzi jeszcze jedną nowość.

Dotyczy ona aplikacji Pokemon GO na Apple Watcha. Ta jest fatalna i wygląda na produkt zrobiony na siłę i oddany graczom w wersji beta. Nie ma co jednak spodziewać się dopracowania. Jedyne co zapowiada Niantic to... dodanie obrazka z jajkiem, jeśli takie zostanie zebrane z Poke Stopu.

Niestety, Pokemon GO 0.53.1 na Androida nie przynosi wsparcia dla Android Wear. Niantic notkę o planowanej aktualizacji do Pokemon GO 1.23.1 na iPhone'a i Pokemon GO 0.53.1 na Androida kończy natomiast żartem "minor text fixes" i to zamyka listę nowości.

Tych należy szukać w środku APK z Pokemon GO 0.53.1.

Zwykle trafia on do sieci zanim gra pojawi się w Google Play i dotrze w dalszej kolejności do App Store'u. Pliki instalacyjne są rozbierane na czynniki pierwsze, a gracze szukają w nich danych mogących zdradzić, co Niantic szykuje dla graczy w przyszłości.

Nie inaczej było tym razem, a zawartości pliku APK z Pokemon GO 0.53.1 na Androida przyjrzeli się badacze z grupy The Silph Road. Okazuje się, że w grze zawarte zostało całkiem sporo nowości, a Niantic najwyraźniej ciężko pracuje nad wdrożeniem stworków z drugiej generacji. W kodzie pojawiło się:

  • 38 nowych ruchów wraz z animacjami;
  • nowe przedmioty, które w grach Pokemon służyły do przeprowadzania wybranych ewolucji;
  • stworki będą mogły mieć różne formy, a mechanizm ten wykorzysta Pokemon o nazwie Unown;
  • więcej odniesień do płci Pokemonów i wariantów shiny;
  • tagi sponsorskie dla nowych firm;
  • zmiany w namierzaniu gracza walczącego w Poke Gym;
  • awatary będą mogły zmieniać paski, okulary i wisiorki;
  • Pokemon GO doczeka się sekcji z newsami bezpośrednio w aplikacji.
REKLAMA

Ciekawe, kiedy ta ukryta zawartość wreszcie znajdzie zastosowanie w grze, a znudzeni dotychczasową rozrywką gracze dostaną powód, by wrócić do zabawy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA