REKLAMA

Tak powinien wyglądać każdy serwis pogwarancyjny. Sprawdzamy GoRepair

Jak się zepsuje to lepiej nie próbować własnych sił, a oddać specjaliście. Nawet jeśli sprzęt jest po gwarancji. Ja tym sposobem naprawiłem chromebooka bez wychodzenia z domu.

07.11.2016 08.56
GoRepair w praktyce. Jak wygląda tam naprawa pogwarancyjna?
REKLAMA
REKLAMA

Mojemu Chromebookowi przytrafiła się krzywda...

Przypadkiem na nim stanąłem... Nieco ułamała się ramka wokół ekranu, a sama matryca się rozlała.

Uwielbiałem na nim pracować, bo do dziś nie spotkałem lepszej klawiatury do pisania, więc postanowiłem oddać go do naprawy GoRepair - krakowskiego serwisu zajmującego się naprawą laptopów, smartfonów i tabletów.

Wiele osób obawia się dodatkowych kosztów, czy opłat za dostawę, więc postanowiłem krok po kroku przedstawić swoją historię naprawy laptopa.

Zdecydowałem się na GoRepair ponieważ oferują wycenę usterki online, opłacają kuriera w obie strony i przeprowadzają telefoniczne konsultacje, gdzie podają dokładny koszt naprawy (jeśli będzie zbyt wysoki odsyłają sprzęt na swój koszt).

Moduł wyceny daje orientacyjny koszt

gorepair class="wp-image-526154"

Niestety dobrze sprawdza się on tylko dla najpopularniejszych urządzeń, do których chromebooki niestety nie należą. W moim przypadku usterka, której nie było na liście została zakwalifikowana do indywidualnej wyceny.

Opisałem ją skrzętnie i wybrałem termin dostawy, a potem zabrałem się za pakowanie, o którego znaczeniu często się zapomina. Jeśli w czasie transportu coś stanie się ze sprzętem, to często jest to wina złego pakowania. Jeśli zaś odpowiednio go zabezpieczymy, a to kurier nie zadba o jego bezpieczeństwo możemy dochodzić odszkodowania (wszystkie paczki GoRepair są ubezpieczone).

Uzyskanie ewentualnego odszkodowania ułatwi ofotografowanie urządzeń przed wysyłką i po odebraniu.

Oddałem paczkę kurierowi i po dwóch dniach dostałem telefon od serwisanta, który przedstawił mi koszty naprawy, a także znalazł jedną wadę, której sam się nie dopatrzyłem - skrzywioną wtyczkę zasilacza, która w przyszłości mogła doprowadzić do zgubnego w skutkach przepięcia.

Mogłem zdecydować się na oryginalny zasilacz, albo zamiennik. Wybrałem tę drugą opcję ze względu na cenę i dostępność - na oryginalną część trzeba było czekać kilka dni. Później dostałem maila potwierdzającego ustalenia.

gorepair class="wp-image-526171"

Warto tu wspomnieć, że jeśli nie zgodzilibyśmy się na podaną przez technika wycenę, to serwis zwróciłby sprzęt na własny koszt.

Koszt brutto: 340 zł.

GoRepair udziela 12-miesięcznej gwarancji na zgłoszoną i naprawioną usterkę.

Niestety w międzyczasie przytrafiło się opóźnienie, o czym zostałem poinformowany mailowo. W sumie chromebook dotarł do Krakowa 26 października i wyjechał z niego 31, więc naprawa trwała 5 dni.

GoRepair spisał się na 5+

Przez cały czas komunikacja z serwisem była wzorowa, a sprawa zamknęła się w jednym tygodniu, mimo małego opóźnienia. Sprzęt wrócił w takim samym stanie jak go kupowałem i wszystko to zrobiłem bez wychodzenia z domu.

REKLAMA

Bardzo cenię sobie podejście, w którym klient ma jak najmniej rzeczy do wykonania, a większość bierze na siebie serwis.

A czy w ogóle opłacało mi się wymieniać matrycę, skoro za niewiele więcej mogę kupić nowy sprzęt? Cóż, ten chromebook zjeździł ze mną połowę Azji (indyjskimi pociągami i lankijskimi autobusami), więc choćby ze względów emocjonalnych lubię go mieć przy sobie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA