Storytel w Polsce - wiemy już ile będą kosztowały audiobooki w abonamencie

O spodziewanym starcie Storytel w Polsce pisaliśmy już na początku grudnia ubiegłego roku. Już wtedy na portalu Facebook pojawił się fanpage zapowiadający debiut usługi w naszym kraju. Dzisiaj o godzinie 11:30 odbędzie się oficjalna konferencja prasowa, ale witryna w naszej wersji językowej już działa.

Nordyckie pochodzenie to nie jedyne, co łączy debiutującą dziś w Polsce firmę ze Spotify. Storytel, podobnie dostępny u nas już od dawna skandynawski serwis streamingowy z muzyką, oferuje dostęp do bogatej bazy plików audio w ramach zryczałtowanego abonamentu.

W ofercie znalazły się jednak nie piosenki, a audiobooki. W naszym kraju z książkami w takim formacie kojarzy się głównie serwis Audioteka, który oferuje dostęp do swoich zbiorów w tradycyjnym modelu podobnym do tego, jaki stosuje należący do Amazonu serwis Audible.

Użytkownicy Audioteki mogą wykupić możliwość pobierania audiobooków z przepastnej bazy. Każda książka ma swoją własną cenę, a stali klienci mogą wykupić abonament dający przy stałej opłacie co miesiąc żeton pozwalający na dodanie do swojego konta użytkownika wybranej książki w formacie audio.

W przypadku Storytel dostęp do bazy jest możliwy po opłaceniu miesięcznego abonamentu w wysokości 29,90 zł. To mniej, niż cena wielu audiobooków dostępnych już na naszym rynku. Użytkownicy mogą słuchać bez limitów, a jedynym ograniczeniem jest… czas potrzebny na zapoznanie się z lekturą.

Abonament przypadnie do gustu przede wszystkim osobom, które mają czas na słuchanie kilku audiobooków miesięcznie, ale nawet u osób spędzających z książkami audio mniej czasu model dystrybucji Storytel ma sens. Można przerwać słuchanie w dowolnym momencie bez uczucia wyrzucenia pieniędzy w błoto.

Strona Storytel została przetłumaczona na język polski i zachęca do założenia konta użytkownika dwutygodniowym okresem próbnym. Audiobooków można słuchać za pośrednictwem aplikacji dla smartfonów z systemami Android, iOS i Windows Phone oraz na komputerze osobistym.

Debiut można ocenić wbrew obawom całkiem nieźle. Tak jak ze względu na brak tłumaczenia strony internetowej i katalogu treści dostępnych w naszym języku wejście serwisu Netflix do naszego kraju okazało się niestety rozczarowaniem, tak Storytel nie popełnia podobnego błędu.

Strona serwisu pod adresem storytel.pl, swoją drogą przejrzysta i czytelna, została przetłumaczona na nasz język i wygląda lepiej niż Audioteka przed spodziewanym unowocześnieniem. Oficjalnej premiery jeszcze nie było, ale już teraz katalog, w którym wyróżniono audiobooki po polsku, wygląda całkiem nieźle.

To tylko kilka tytułów, które wpadły mi w oko na stronie głównej. Bardzo przypadła mi do gustu sekcja z zapowiedziami kolejnych pozycji. Tutaj można znaleźć takie tytuły jak Zero, bazujący na filmie Wiecznie żywy, Gwiezdny Pył autorstwa Neila Geilmana a także Stan Zagrożenia pióra Toma Clancy’ego.

Twórcom Audioteki obecność Storytel w Polsce może nieco popsuć szyki. Jeśli tylko okaże się, że duża część bazy się pokrywa, to kupowanie pojedynczej książki w Audiotece w cenie wyższej lub nawet zbliżonej do miesięcznego abonament za Storytel nie będzie miało zbyt dużo sensu. Siłą Audioteki zostaną własne produkcje.

Z ulgą mogą odetchnąć za to twórcy Legimi. Storytel co prawda posiada ofertę ebooków, które w ramach abonamentu można czytać na urządzeniach mobilnych, ale strona główna promuje książki w języku angielskim. Legimi, z własnym czytnikiem i bogatym katalogiem, jak na razie nie ma czego się obawiać.

*fot. Facebook Storytel.pl