REKLAMA

Niebawem z twojego Facebooka może zniknąć jeden album ze zdjęciami. Sprawdź, co zrobić, aby ich nie stracić

Automatyczny upload zdjęć ze smartfona to zmora, która była częścią Facebooka od 2012 roku. Przerabialiśmy różne wariacje tej opcji, lecz na szczęście Facebook postanowił ją wyłączyć. Całkowicie i u wszystkich.

11.01.2016 18.25
Facebook kończy z automatyczną synchronizacją zdjęć
REKLAMA
REKLAMA

Synchronizacja zdjęć z Facebookiem to pomysł sprzed zaledwie trzech lat, choć przyświecała mu idea, która dziś może uchodzić za archaiczną. Przynajmniej w świecie technologii. Jest to relikt z czasów, kiedy mało kto traktował fotografię mobilną poważnie. Funkcja została dodana do Facebooka w 2012 roku, czyli w czasie, kiedy chętniej dzieliliśmy się zdjęciami dodawanymi z poziomu komputera niż ze smartfona. Automatyczna synchronizacja fotografii mobilnych miała zachęcać użytkowników do dzielenia się większą liczbą zdjęć.

Dziś sprawa wygląda zupełnie inaczej, bo dla większości osób to smartfon stanowi główny „hub” ze zdjęciami.

Patrząc przekrojowo na całe społeczeństwo, większość zdjęć powstaje na smartfonach. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest fakt, że to właśnie zdjęcia mobilne najchętniej udostępniamy na Facebooku. Dziś już nikogo nie trzeba do tego szczególnie zachęcać.

Funkcja synchronizacji zdjęć działała w ten sposób, że po jej włączeniu fotografie z telefonu były automatycznie przesyłane na Facebooka i zapisywane w prywatnej sekcji „Zsynchronizowane z telefonu”. Następnie zdjęcia można było udostępnić lub skasować.

Osobiście wyłączyłem tę funkcję tak szybko, jak dowiedziałem się o jej istnieniu, a od 2012 roku zdążyłem o niej zapomnieć. Nie chciałbym, by każde moje prywatne zdjęcie trafiało na serwery Facebooka, nawet w formie prywatnej, którą widzę tylko ja.

Jeśli chcesz zachować automatycznie przesłane zdjęcia, lepiej się pośpiesz.

Zapowiedzi o zakończeniu automatycznej synchronizacji pojawiały się już w grudniu, ale w miniony weekend Facebook faktycznie zaczął wygaszać tę funkcje. U mnie opcja synchronizacji nadal jest jeszcze dostępna, ale najpewniej zniknie wraz z kolejną aktualizacją aplikacji Facebooka.

Będzie to oznaczać, że z Facebooka zniknie cały album „Zsynchronizowane z telefonu”. Osoby, które korzystały z tej opcji, dostaną powiadomienie o tym, że nadchodzi jej koniec. Jeśli będą chciały zachować przesłane zdjęcia, będą miały dwie opcje: zsynchronizowanie wszystkich zdjęć z nową aplikacją Facebook Moments lub pobranie całego albumu ze zdjęciami na dysk komputera. Pobieranie całych albumów to nowa funkcja, którą Facebook wdrożył m.in. z uwagi na opisywane wyżej zmiany.

Facebook-pobieranie-albumu

Facebook sugeruje użytkownikom przesiadkę do nowej aplikacji Facebook Moments, jednak ta działa na nieco odmiennych zasadach. Segreguje ona zdjęcia na grupy (wydarzenia, momenty) i umożliwia dzielenie się nimi z osobami, które są na danych zdjęciach. Domyślnie udostępniane albumy są oznaczone jako prywatne i widzą je tylko osoby, które są na zdjęciach.

REKLAMA

Jak widać, opcji synchronizacji zdjęć z Facebookiem jest tyle, że trudno mieć wszystko pod kontrolą. Koniec automatycznej synchronizacji jest jednak dobrą zmianą, która może uchronić mniej świadomych użytkowników przed wieloma żenującymi sytuacjami. Dziwi jedynie fakt, że Mark Zuckerberg tak łatwo odpuszcza wgląd w prywatne zdjęcia milionów użytkowników. W dobie personalizacji usług i treści reklamowych prywatne zdjęcia użytkowników są przecież bardzo cennym nabytkiem dla wielkich korporacji.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA