REKLAMA

Polski Bus przeżywa uciążliwą awarię. Lepiej uzbrój się w cierpliwość

Jeżeli zamierzacie wybrać się dziś w dłuższą podróż, lepiej nie decydujcie się na podróż Polskim Busem. Okazuje się bowiem, że przewoźnik ten ma ogromne problemy z systemem kupowania biletów. Wraz z kilkoma bliskimi osobami przekonałem się o tym na własnej skórze.

25.11.2015 09.25
Polski Bus
REKLAMA
REKLAMA

Wczoraj próbowałem kupić bilet na trasie Warszawa - Białystok. Jednocześnie moja znajoma próbowała nabyć bilet na trasie Warszawa - Poznań. W obu przypadkach zapłaciliśmy za bilety, a płatność za nie została zaakceptowana. Niestety żadne z nas nie otrzymało biletu i ostatecznie nie wie, jak ma się dostać do wybranego przez siebie celu. Co więcej, Polski Bus utrudnia uzyskanie informacji na temat awarii.

Okazuje się, że podobne problemy ma wielu innych użytkowników.

Można się o tym przekonać czytając posty na fanpage’u Polskiego Busa na Facebooku. Znajduje się tam wiele wiadomości dotyczących właśnie tego problemu. Niestety większość z nich pozostała bez odpowiedzi, a Polski Bus pokazał, że po prostu chowa głowę w piasek. Chciałem skontaktować się z Polskim Busem w sposób telefoniczny. Niestety nie udało mi się to, ponieważ… mam na telefonie zablokowane połączenia z numerami Premium. Okazuje się bowiem, że Polski Bus za minutę połączenia ze swoją infolinią życzy sobie 3,69 zł.

Jest to bardzo interesujące zagadnienie. Ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów możemy dowiedzieć się, że według art. 11 ustawy o prawach konsumenta przedsiębiorca nie może ustalać stawek za połączenie z infolinią w sposób dowolny. Jeżeli przedsiębiorca wskazuje numer telefonu przeznaczony do kontaktu z nim w sprawie zawartej umowy, opłata dla konsumenta za połączenie z tym numerem nie może być wyższa niż opłata za zwykłe połączenie telefoniczne, zgodnie z pakietem taryfowym dostawcy usług, z którego korzysta konsument. Najwyraźniej popularny przewoźnik nie zdaje sobie z tego sprawy.

Sam skontaktowałem się z Polskim Busem za pomocą Facebooka i Twittera. Dowiedziałem się wtedy, że muszę wysłać potwierdzenie transakcji na info@polskibus.com z datą wyjazdu. Oznacza to, że Polski Bus próbuje coś zrobić z tą nieszczęsną sytuacją, ale póki co proces ten idzie niespecjalnie dobrze. Szczególnie problematyczna jest moja sytuacja. Zapłaciłem za bilet za pomocą karty kredytowej, nie mam możliwości pobrania potwierdzenia transakcji. Jedyne co zrobił przewoźnik, to powiedział, że mimo przyjęcia płatności bilet nie został wygenerowany.

REKLAMA

Polski Bus cofnął moje pieniądze na konto i poprosił o ponowne kupienie biletu, ale chyba się na to nie zdecyduję.

Dlatego jeżeli zamierzacie w czasie kupić bilety na zaplanowaną podróż, radzę wybrać innego przewoźnika niż Polski Bus. W przeciwnym razie czekają was problemy z kupnem biletu, konieczność kontaktu z firmą i wysyłanie potwierdzeń drogą mailową. Kupiony w ten sposób bilet okaże się tani, ale uzyskanie go nie będzie ani szybkie, ani komfortowe. Wbrew temu co głosi reklamowe hasło popularnego przewoźnika.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA