4 GB RAM w telefonie ze średniej półki. Tak wygląda przepis na sukces według Oppo

R7s stanowi idealne intermedium, jeśli można tak to ująć, między modelami R7 oraz R7 Plus czyli 5” smartfonem z niewielką baterią, oraz 6-calowym behemotem z potężnym, 4100 mAh ogniwem akumulatora.

Utrzymując identyczną linię stylistyczną i wprowadzając nowy, złoty kolor obudowy, R7s oferuje 5,5” ekran pokryty taflą szkła 2,5 D, którą Oppo nazywa „arc edge”. Poza tym wyposażono go w akumulator o pojemności 3050 mAh, choć niestety nie posiada on na pleckach czytnika linii papilarnych, jak większy z jego starszych braci.

Posiada za to tyle samo pamięci wbudowanej (32 GB), identyczną optykę i identycznego Androida 5.1 z nakładką ColorOS 2.1. Miejsce, w którym R7s przebija zarówno R7 jak i R7 Plus, to ilość pamięci operacyjnej - w przeciwieństwie do 3 GB z tamtych urządzeń, nowy model posiada jej aż 4 GB.

Można pomyśleć, że taka ilość RAM-u w smartfonie to przesada i sam jeszcze nie tak dawno temu ochoczo bym temu przytaknął. Przez ostatni rok korzystam regularnie ze smartfonów posiadających 3 GB pamięci operacyjnej i nie zauważałem żadnych problemów. Pozostaje jednak faktem, że Android jest niesamowicie zasobożernym systemem, a też my, jako użytkownicy, zaczęliśmy od naszych urządzeń wymagać po prostu więcej.

4 GB RAM w smartfonie z Androidem naprawdę robi różnicę, nawet jeśli jest ona ledwie dostrzegalna. Z pewnością dostrzeżemy jednak rzadsze przestoje przy przełączaniu się między aplikacjami czy stronami internetowymi. W przypadku produktów Oppo dodatkowy gigabajt z całą pewnością przyda się też, aby dać miejsce do oddychania ich nakładce, Color OS. Jest ona co prawda bardzo funkcjonalna, przemyślana i możemy dostosować niemalże każdy jej element pod aspektem wizualnym, ale potrzebuje ona także potężnych zasobów.

Co do reszty specyfikacji, Oppo R7s to nadal mocna półka średnia. 32 GB pamięci wbudowanej rozszerzalne o kartę microSD, Dual-SIM i całkiem dobra optyka skutecznie zachęcają do zakupu, nawet jeżeli procesor Snapdragon 615 nie przynależy do czołówki, i czasem lubi zwolnić, szczególnie w wymagających graficznie grach.

Nie znamy jeszcze oficjalnej ceny nowego smartfona Oppo, lecz można się spodziewać wartości około 480-500 dolarów. W tej cenie na rynku jest dość tłoczno, z drugiej zaś strony Oppo R7s ma sporo do zaoferowania.

Być może nie będzie on atrakcyjną propozycją dla klienta z Polski, ale tam, gdzie Oppo prowadzi regularną dystrybucję, ten smartfon zdecydowanie może przykuwać uwagę.