REKLAMA

Prośby fanów zostały wysłuchane. Moto G w wariancie z 2 GB RAM trafi niedługo do Polski

"Proście, a będzie wam dane" - czytamy w najpopularniejszej Książce na świecie i wygląda na to, że coś w tym jest, nawet jeśli chodzi o świat technologii. Polscy miłośnicy marki Motorola prosili, pytali i wygląda na to, że w końcu się doczekają - Motorola Moto G 2015 trafi do nas w swoim mocniejszym wariancie.

09.10.2015 07.46
Prośby fanów zostały wysłuchane. Moto G w wariancie z 2 GB RAM trafi niedługo do Polski
REKLAMA
REKLAMA

Dotychczas klienci w Polsce mieli pełne prawo czuć się nieco pominięci. Podczas gdy na świecie można było kupić nową, budżetową Motorolę z 2 GB RAM i 16 GB pamięci wbudowanej, u nas dostępna była wyłącznie słabsza odmiana smartfona - z 1 GB RAM i 8 GB pamięci wewnętrznej. Miałem okazję przetestować nową Moto G i właśnie te 8 GB pamięci stanowiło jej absolutnie największą bolączkę. Realnie dostępnego miejsca zostawała nieco ponad połowa tej pojemności, a wystarczyło wgrać komplet najbardziej podstawowych aplikacji, żeby miejsce zupełnie się skończyło.

Mocniejszy wariant zniweluje ten problem i dzięki dodatkowemu gigabajtowi pamięci operacyjnej powinien też znacząco poprawić płynność działania, i tak już płynnie działającego urządzenia. Oprócz tego Moto G ma naprawdę niewiele słabych punktów, o czym możecie się przekonać oglądając naszą wideorecenzję:

Kiedy Moto G 2015 w mocniejszym wariancie trafi do Polski?

Przewidywany termin pierwszej dostawy to listopad bieżącego roku, co potwierdziliśmy w polskim oddziale Motoroli. Warty odnotowania jest fakt, iż ta nagła zmiana dostępności faktycznie wynika z rozlicznych zapytań, jakie Motorola otrzymywała od polskich fanów marki. Firma musi więc przygotować specjalną partię przeznaczoną dla naszego kraju. Niestety nie znamy jeszcze ceny tego wariantu. Ta z całą pewnością będzie wyższa niż około 800 zł w przypadku podstawowej wersji, ale jeśli zostanie wyceniona w granicach rozsądku, Motorola śmiało może liczyć na hit sprzedaży, szczególnie u operatorów.

Jeśli więc ktoś zastanawia się nad zakupem nowej Moto G, warto wstrzymać się do przyszłego miesiąca. Dodatkowe gigabajty pamięci zdecydowanie są tego warte.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA