REKLAMA

Były zdjęcia, czas na film. Przelot obok Plutona zapiera dech w piersiach

Przelot sondy New Horizons obok Plutona to przełomowe wydarzenie, które już zdążyło się zapisać w historii astronomii. Pierwsze zdjęcia Plutona w wysokiej rozdzielczości zelektryzowało Internet w połowie lipca. Teraz możemy zobaczyć coś lepszego – film z przelotu sondy przy Plutonie.

20.08.2015 08.02
Były zdjęcia, czas na film. Przelot obok Plutona zapiera dech w piersiach
REKLAMA
REKLAMA

Zobaczcie nagranie. Mówi samo za siebie.

Film, choć trwa ledwie 16 sekund, naprawdę chwyta za gardło. Przedstawia on sceny zarejestrowane 14 lipca 2015, czyli w dniu przelotu sondy New Horizons tuż obok Plutona. W 16 sekund widzimy ruch sondy, który trwał w rzeczywistości 4 godziny. New Horizons jest najszybszym statkiem kosmiczny w historii, a przy Plutonie leciał z prędkością przekraczającą 32000 km/h. Gdyby z tak szybko podróżować na Ziemi, dystans z poziomu morza na szczyt Mount Everest pokonalibyśmy w niespełna sekundę.

Co ciekawe, filmu nie opublikowała NASA, tylko Bjorn Jonsson, który jest… programistą. Ma on na swoim koncie program, który masowo przetwarza surowe dane przesyłane ze statków kosmicznych na format PNG. Jonsson może w ten sposób opracowywać setki zdjęć, którymi dysponuje NASA. W efekcie powstają takie perełki, jak ta powyżej. Film powstał bowiem ze sklejenia wielu klatek dostarczonych przez sondę New Horizons.

Jak twierdzi Bjorn Jonsson, początek filmu nadal nie jest kompletny. Póki co New Horizons nie przesłała jeszcze na Ziemię odpowiedniej liczby zdjęć. Zgrywanie materiału potrwa sporo czasu. Już opóźnienie jest znaczne, bo z odległości 4,8 mld km przesłanie danych nawet z prędkością światła trwa 4,5 godziny. To jednak nic w porównaniu z łączem działającym z prędkością 1-2 kilobajtów na sekundę. Cóż, jeśli ma być stabilnie, nie może być zbyt szybko.

PLUTON

Na filmie dość nietypowo przedstawia się atmosfera Plutona, która wygląda jak poświata. Po przelocie obok Plutona sonda New Horizons skierowała kamerę do tyłu, co było ostatecznym dowodem na powodzenie misji. Dostarczyło to również nowych danych na temat Plutona, bowiem okazało się, że ma on zaskakująco grubą atmosferę. Zdjęcie wykonane przez New Horizons możecie zobaczyć powyżej.

Pozostaje czekać na kolejne efekty pracy Bjorna Jonssona i kolejnych pasjonatów, którzy pójdą w jego ślady.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA