REKLAMA

Swoją Teslę naładujesz na Orlenie

Ładowanie samochodów elektrycznych w niektórych miastach w Polsce nie jest już tak gigantycznym problemem, jak jeszcze niedawno. W dalszym ciągu jednak nie da się obejść jednego - takie "uzupełnienia baku" trwa albo długo, albo bardzo długo. Częściowe rozwiązanie tego problemu zaoferuje już bardzo niedługo Tesla, ale zanim to nastąpi, stacje szybkiego ładowania w naszym kraju uruchomi także Orlen.

08.07.2015 08.31
Swoją Teslę naładujesz na Orlenie
REKLAMA
REKLAMA

Dla przypomnienia, do końca przyszłego roku Tesla planuje w Polsce budowę 7 Superchargerów, pozwalających uzupełnić zasięg o około 270 km w ciągu zaledwie 30 minut. Standardowe ładowanie dałoby nam w tym samym czasie zaledwie kilkanaście dodatkowych kilometrów. Pełne naładowanie ma zająć około 75 minut.

Jeszcze przed końcem 2015 powinniśmy móc cieszyć się z 5 takich stacji - na kolejny rok planowane są dwie dodatkowe przy wschodniej granicy.

Swoje plany współpracy z Teslą ogłosił ostatnio również Orlen. Zgodnie z komunikatem prasowym firmy, stacje szybkiego ładowania pojawią się jeszcze w sierpniu tego roku w niemieckich miejscowościach przy granicy z Polską, a w późniejszym terminie technologia ta trafi również na stacje w Polsce i w Czechach. Na razie wprawdzie pojawia się zastrzeżenie, że w dalszym ciągu "trwają analizy dotyczące uruchomienia testowych stacji do ładowania samochodów", ale ostateczne decyzje mają zapaść jeszcze przed końcem tego roku. Przed 2016 powinniśmy doczekać się również pierwszych wdrożeń na terenie naszego kraju.

REKLAMA

Nie wiadomo więc na razie ani kiedy, ani gdzie ruszy program testowy stacji szybkiego ładowania, ale można założyć, że zostanie on uruchomiony głównie przy dużych trasach prowadzących nie tyle "po Polsce" co "przez Polskę". Tak samo zresztą do zagadnienia podchodzi sama Tesla - jej stacje szybkiego ładowania ulokowano tak, aby dało się przejechać np. z Niemiec, przez Polskę, do krajów leżących na wschód od nas, bez konieczności robienia dłuższych przerw w podróży.

Nic zresztą dziwnego - w Polsce oficjalnie nie ma dystrybutorów żadnego modelu z oferty Tesli, choć oczywiście na ulicach naszych miast czasem można zobaczyć np. Model S. Trudno jednak zakładać, żeby było ich dużo więcej niż kilkadziesiąt egzemplarzy. Może jednak bogatsza z roku na rok oferta stacji wygodnego i szybkiego ładowania przynajmniej trochę zmieni ten stan rzeczy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA