REKLAMA

Meet to chyba najlepsza rzecz jaka mogła spotkać wirtualne klawiatury

Mogłoby się wydawać, że w kwestii klawiatur wirtualnych niewiele da się już wymyślić. Owszem, można stworzyć lepsze mechanizmy podpowiadania czy poprawiania wyrazów albo nawet całych  zdań, ale nadal operujemy na dokładnie tym samym pomyśle. Czasem jednak pojawiają się projekty tak proste i oczywiste, że zaczynamy się zastanawiać, dlaczego nikt nie wpadł na to wcześniej. Tak właśnie jest przy okazji Meet - nowej klawiatury autorów kalendarza Sunrise.

14.05.2015 15.41
Meet to chyba najlepsza rzecz jaka mogła spotkać wirtualne klawiatury
REKLAMA
REKLAMA

Pomysł jest absurdalnie wręcz prosty i co chyba najważniejsze, rozwiązuje jeden, bardzo konkretny problem, z którym borykają się osoby chcące zorganizować całe swoje życie w cyfrowym kalendarzu. Wystarczy przypomnieć sobie sytuacje, kiedy ktoś prosi nas o możliwość spotkania, a my - korzystając z telefonu - musimy przełączać się pomiędzy poszczególnymi aplikacjami, sprawdzać kiedy mamy chwilę wolnego, żeby przypadkiem nie umówić dwóch spotkań w jednym terminie.

Tracimy na to wprawdzie raptem kilka, kilkanaście sekund, ale to właśnie nic innego, niż strata czasu.

Niektóre aplikacje potrafią wprawdzie odpowiednio podpowiedzieć nam w takiej sytuacji, kiedy spotkanie nie będzie się kłóciło z innymi wydarzeniami w naszym harmonogramie, ale przeważnie nie są one wystarczająco uniwersalne, aby zawsze przyjść nam z odsieczą.

I tutaj do gry wchodzi Meet - klawiatura, będąca elementem najnowszego, dzisiejszego wydania kalendarza Sunrise, dostępnego dla iOS, Androida oraz w wersji przeglądarkowej. I można by było zastanawiać się w tym miejscu, co ma wspólnego klawiatura z kalendarzem. Odpowiedź jest prosta - praktycznie nic.

Meet, choć przez system operacyjny rozpoznawany jest jako klawiatura wirtualna, tak samo jak SwiftKey czy Fleksy, nie oferuje nam żadnej formy wprowadzania tekstu. Nie ma przycisków z literkami, nie ma znaków. Ba, jedyne co łączy go z innymi klawiaturami to ogólna forma oraz sposób wywoływania.

Co więc potrafi Meet? Dla miłośników precyzyjnego organizowania czasu bardzo wiele. Niezależnie od tego w jakiej jesteśmy aplikacji (choć musi ona posiadać pole tekstowe, żeby uaktywniła się możliwość włączenia klawiatury) możemy jednym kliknięciem zmienić standardową klawiaturę właśnie na klawiaturę "kalendarzową", która wyświetli nam nic innego jak właśnie nasz kalendarz w czytelnej i przystępnej formie. Pozostaje nam już tylko kliknąć w pole, na którym nie ma żadnych innych wydarzeń, ustalić ewentualnie czas trwania czy lokalizację spotkania, a następnie, jednym kliknięciem, przesłać gotowe zdarzenie do Slacka, Messengera, maila czy jakiejkolwiek innej aplikacji.

Nic nie stoi przy tym na przeszkodzie, żeby zaznaczyć jednocześnie kilka terminów, z których druga osoba wybierze ten, który najbardziej jej odpowiada.

To właściwie tyle. Wpis zostaje utworzony i przesłany do naszego rozmówcy (zawsze opisany jako "Spotkanie z [nazwa nadawcy]"), który całość potwierdza i dodaje do swojego kalendarza (w naszym przypadku możemy oczywiście wybrać, z którego kalendarza wysyłamy zaproszenie).

Bajecznie proste i bajecznie wygodne.

REKLAMA

Oczywiście nie jest to rozwiązanie absolutnie dla każdego i służy raczej do szybkiego umawiania się na spotkania, niż do bardziej oficjalnej komunikacji. Nawet jeśli jednak nie skorzystamy z opcji przesyłania zaproszeń, zawsze jest to świetny sposób, żeby w trakcie rozmowy, bez dzielenia ekranu na inne aplikacje czy przełączania się pomiędzy nimi, sprawdzić kiedy jesteśmy dostępni i "normalnie" odpisać.

Przyznam, że niezbyt często zdarza mi się korzystać z klawiatur innych niż te, które producent oferuje fabrycznie wewnątrz systemu. Próbowałem wielu, ale np. po zmianie sprzętu przeważnie nie chciało mi się jej instalować ponownie, również ze względów... czysto estetycznych. Nie mam jednak żadnych wątpliwości co do tego, że Meet (dostępny w ramach aktualizacji Sunrise) zostanie u mnie na długo, a może nawet na zawsze. W końcu nie jest konkurencją dla systemowej klawiatury. Jest jej genialnym uzupełnieniem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA