REKLAMA

Dlaczego aplikacje dla Windowsa 10 nie zadziałają na 8.1?

Wiemy, że każda aplikacja dla Windowsa 8.1 zadziała na Windowsie 10. Niestety, w drugą stronę to tak nie działa i aplikacje dedykowane Windowsowi 10 nie zadziałają na Windowsie 8.1. To jak to jest z tymi „Uniwersalnymi Aplikacjami”?

12.03.2015 09.12
Dlaczego aplikacje dla Windowsa 10 nie zadziałają na 8.1?
REKLAMA
REKLAMA

Przy okazji promowania Windowsa 10 firma Microsoft bardzo wiele opowiada o Uniwersalnych Aplikacjach i zaletach, jakie mają dawać użytkownikom a przede wszystkim programistom. Nie mówi tego jednak po raz pierwszy. Uniwersalne Aplikacje pojawiły się już przy okazji premiery Windows 8.1, choć pod tym pojęciem kryło się nieco coś innego. W przypadku „starych” Uniwersalnych Aplikacji deweloper mógł na poszczególnych urządzeniach wykorzystać powtórnie „większość”, a nie cały kod źródłowy, tak jak w Windowsie 10.

Czym właściwie różnią się „stare” Uniwersalne Aplikacje od nowych? Właściwie, to wszystkim, choć jeśli uczyłeś się bądź uczyłaś się pisać aplikacje do Sklepu Windows, to twoje umiejętności i twoja wiedza nie pójdą na marne. Platforma WinRT (nie mylić z Windowsem RT) jest bowiem wygaszana na podobnej zasadzie, co swego czasu Silverlight: jest wchłaniana przez inną, większą. O nazwie UAP (Universal App Platform).

Pozorna śmierć WinRT

Choć UAP zastępuje WinRT jako platforma dla aplikacji w Sklepie Windows, to programiści nie będą musieli po raz kolejny uczyć się pisać kodu dla nowych Windowsów i nie chodzi tu tylko o zachowanie zgodności wstecznej Windowsa 10 z aplikacjami WinRT. Platforma UAP jest, de facto, nową wersją WinRT, rozszerzoną o nowe możliwości.

Jak przenieść aplikację z WinRT na UAP? To ponoć zadanie na jeden wieczór, zakładając, że nie zamierzamy skorzystać z dobrodziejstw, jakie daje nowe środowisko uruchomieniowe. Jak podaje Microsoft, wystarczy wykonać sześć kroków, które częściowo mogą za nas wykonać automatyczne rozwiązania Microsoftu.

Jak bardzo „uniwersalne” są nowe aplikacje?

Wiele osób źle rozumie intencje Microsoftu, spodziewając się, że dokładnie ta sama aplikacja „magicznie” sama się dopasuje do urządzenia, na którym jest uruchamiana. Coś takiego nie ma szans na poprawne działanie, nie będzie też to dostępne w Windowsie 10. Na czym więc ma polegać ułatwienie?

Pisząc uniwersalną aplikację możesz zdecydować na jakich urządzeniach będzie ona dostępna (IoT / Xbox / smartfony i małe tablety / duże tablety i komputery PC) i nie masz obowiązku udostępniania jej na wszystkich wyżej wymienionych. Dzięki UAP cała „logika” aplikacji, jej kod binarny, zadziała bez zająknięcia na każdym z powyższych, niezależnie od urządzenia czy architektury procesora, na którym zostanie uruchomiona. Wszystkie dostępne API będą również jednakowe na każdej z platform.

Inaczej wygląda sprawa z interfejsem. Choć będzie można tworzyć jego uniwersalne elementy dzięki modułowi Adaptive User Interface, to oczywistym jest, że ten będzie musiał zmieniać swoją formę w zależności od rodzaju urządzenia, na którym aplikacja zostanie uruchomiona. Nie znikną więc koszty projektowania aplikacji pod kątem użyteczności na innym urządzeniu, a „jedynie” część programistyczna. Deweloper nie będzie mógł jednak pobierać dodatkowych opłat za instalację aplikacji kupionej już dla innego urządzenia powiązanego z Kontem Microsoft tego samego użytkownika, choć regulamin Sklepu Windows (przynajmniej na razie) nie zabrania wystawienia dwóch lub więcej aplikacji jako osobnych pozycji w Sklepie, każdej dla innego urządzenia.

universal-windows-apps-650×0

Ciekawostką jest dalsze inwestowanie w obsługę języków webowych. Aplikacje webowe są już traktowane jako natywne w aktualnych wersjach Windowsa, a jeżeli zostaną odpowiednio otagowane, system nawet może sam generować dla nich aktywne (a więc te niestatyczne) kafelki. UAP wprowadza integrację kolejnych modułów Windowsa z aplikacjami webowymi: twórca aplikacji webowej może w łatwy sposób przygotować ją do obsługi Centrum Akcji, Aparatu, Kontaktów, Kalendarza czy Cortany.

„Sklep Windows to porażka”

I to są myśli samego Microsoftu, który przyznał, że sytuacja w sklepie z grami i programami dla „dużego” Windowsa jest gorsza od oczekiwanej. Jednak czy unifikacja Sklepu Windows ze Sklepem Windows Phone a także Xbox Music i Xbox Video wystarczy? Czy po dorzuceniu do tego rewolucji Uniwersalnych Aplikacji coś się zmieni?

windows-10-universal-apps-platform
REKLAMA

Windows 10 wprowadza jedną, istotną zmianę: pozwala aplikacjom ze Sklepu Windows pracować w oknach, a nie wyłącznie w trybie tabletowym, jak do tej pory. To z kolei zwiększa ich użyteczność na klasycznych laptopach przy pozostawieniu reszty zalet aplikacji z dowolnego sklepu z aplikacjami (automatyczne aktualizacje, synchronizacja danych, dostępność na wielu rodzajach urządzeń).

Dorzućmy jeszcze do tego niepotwierdzone plotki na temat rozszerzenia oferty Sklepu o aplikacje klasyczne oparte o Win32 i, kto wie, może w końcu Microsoft znalazł sposób na skuteczną, a nie tylo teoretyczną walkę o serca i portfele konsumentów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA