REKLAMA

Sony oszalało na punkcie 4K. A przy okazji zawstydza GoPro

06.01.2015 20.24
Sony oszalało na punkcie 4K. A przy okazji zawstydza GoPro
REKLAMA

Sony na targach CES zaprezentowało mnóstwo nowych produktów, ale ich wspólnym mianownikiem jest rozdzielczość 4K. Domowe Ultra HD powoli przestaje się kojarzyć z telewizorem i konsumpcją treści. Teraz filmy w 4K można także tworzyć, bo taką rozdzielczość oferują już amatorskie kamery.

REKLAMA

Nowe telewizory, po raz pierwszy z systemem Android TV

sony-tv-4k-3

W ofercie telewizorów Sony BRAVIA LCD Ultra HD w 2015 roku znajdzie się 12 nowych modeli w sześciu seriach. Będą się one różniły przekątnymi ekranu (od 43 do 75 cali), konstrukcją, wyglądem i jakością obrazu. Wszystkie będą działać pod kontrolą nowego systemu Android TV. Jest to wariacja na temat Androida Lollipop, z interfejsem odpowiednio przystosowanym do ekranów telewizorów. Obsługuje się go przy pomocy specjalnego pilota wyposażonego w rodzaj trackpada, na którym można przesuwać kciukiem zawartość ekranu i wykonywać gesty. Pilot nie ma żadnej klawiatury, za to wykorzystuje komendy głosowe.

android-tv

Android TV daje oczywiście dostęp do sklepu Google Play, a w tym do mnóstwa aplikacji. Można się spodziewać, że Google postawi mocny akcent również na graniu na telewizorze, choć nie wiemy, czy procesory nowych telewizorów będą na tyle mocne, by udźwignąć najnowsze mobilne gry 3D. Jeśli jesteśmy przy procesorze, wszystkie nowe telewizory będą wyposażone w nowy układ X1, którego zadaniem będzie jak najlepsze skalowanie materiałów HD i SD do rozdzielczości 4K. Przy okazji układ będzie starał się poprawić kontrast i kolorystykę materiałów.

sony-tv-4k

Spore wrażenie robi design najwyższych serii telewizorów. Sony chwali się, że mają one zaledwie 4,9 mm grubości, trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że to grubość przy krawędziach, czyli w najcieńszym miejscu. Mimo wszystko telewizory serii X90C widziane z boku robią ogromne wrażenie, gdyż wyglądają po prostu jak ucięta tafla szkła. Sony za to podchodzi z dystansem do technologii zakrzywionych ekranów, bo w tylko jedna seria (S85C, w wariantach 65 i 55 cali) będzie miała zaokrąglony wyświetlacz.

Sony Handycam z nagrywaniem 4K w 100 Mb/s i z wbudowanym projektorem

handycam-4k

Sony pokazało także nową generację konsumenckich kamer z nagrywaniem 4K. Najwyższy model FDR-AXP33 jest o 1/3 mniejszy i 1/5 lżejszy od poprzednika. Potrafi nagrywać obraz 4K przy przepływności 100 Mb/s, który zapisze w formacie XAVC S. Kamerka jest wyposażone w matrycę CMOS BSI wielkości 1/2.3 cala i w procesor obrazu BIONZ X. Poza trybem nagrywania w 4K pozwala także na zapis Full HD, lub wykadrowanie fragmentu obrazu do Full HD.

Obiektyw Zeissa ma dziesięciokrotny zoom optyczny, a najszerszy kąt widzenia odpowiada ogniskowej 29,8 mm z pełnej klatki. W nowej kamerze znalazł się również bardziej wydajny stabilizator obrazu B.O.SS.

Kamera ma także wbudowaną łączność Wi-Fi i NFC oraz… projektor o jasności 50 lumenów.

Najlepsze na koniec – sportowa kamerka, która zawstydza najnowsze GoPro

sonyaction_02

Bardzo ciekawie zapowiada się również nowa generacja kamer sportowych Action Cam. Sony zaprezentowało model nagrywający w Full HD (HDR-AS200VR) i drugi, pozwalający na zapis 4K (FDR-X1000VR). Kamery są wyposażone w nową wersję stabilizacji obrazu SteadyShot. W najwyższym modelu rejestrującym 4K, obraz Full HD będzie odczytywany z całej matrycy, a następnie będzie skalowany do rozdzielczości 1080p.

sony action cam 1

Kamery Sony w końcu dostaną również możliwość ręcznej kontroli nad balansem bieli i kompensacją ekspozyji. Nareszcie doczekamy się także porządnych trybów slow-motion, na które nieco narzekałem w mojej recenzji kamery Action Cam Mini. Nowe kamery nagrają obraz w 120 kl/s w rozdzielczości 1080p i aż w 240 kl/s w 720p. Z kolei w wyższym modelu klatkaż dla jakości 4K wynosi 30, 25 lub 24 kl/s. Parametry kamer wyglądają więc naprawdę dobrze, a tryby nagrywania w końcu dogoniły GoPro. Sony Action Cam prześcigają jednak głównego konkurenta za sprawą nieocenionej stabilizacji obrazu.

Spływanie jakości 4K do coraz tańszych sprzętów to wyraźny trend, z którego możemy być bardzo zadowoleni. Szkoda tylko, że nadal mamy niewiele filmów i seriali, które możemy oglądać na telewizorach 4K.

REKLAMA

Wygląda na to, że niedługo łatwiej będzie samemu nagrać film 4K, niż znaleźć taki w cyfrowej dystrybucji. Nie wspominając już o standardowych sklepach, gdzie nadal króluje dwudziestoletni format DVD.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA