REKLAMA

Zarzucali MasterCardowi, że nie zapłaci za "każdego tweeta". Teraz zawstydza hejterów

Ile może być warty wpis na Twitterze? W praktyce większość z nich jest całkowicie bezwartościowa, a wartość reszty trudno przeliczyć na konkretne kwoty. W przypadku tegorocznej akcji MasterCard zorganizowanej z okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po raz kolejny udało się jednak zamienić "słowa" na pieniądze. Na tym jednak nie koniec.

13.01.2015 13.09
Zarzucali MasterCardowi, że nie zapłaci za „każdego tweeta”. Teraz zawstydza hejterów
REKLAMA
REKLAMA

Już rok temu akcję MasterCarda w serwisie społecznościowym traktowanym w naszym kraju raczej jako niszowy (przynajmniej w porównaniu do Facebooka), można było uznać za sukces. Zasady były proste - każda osoba, która w swoim tweecie umieści hashtag #MasterCardgrazWOSP, powiększy budżet przekazywany przez MC na rzecz Fundacji WOŚP o 5 zł. Zero wysiłku, zero skomplikowanych działań. Pomóc mógł każdy, nawet nie wychodząc z domu, nie wspominając już o tym, że jego domowy budżet w ogóle nie cierpiał na całej tej operacji.

Jedyne ograniczenie dotyczyło liczby wpisów wysłanych przez jednego użytkownika - tu obowiązywał limit jednej wiadomości, co i tak nie przeszkodziło w zebraniu imponującej kwoty.

Efektem było ponad 13 tys. wpisów/osób, co przełożyło się ostatecznie na kwotę w wysokości 65 tys. zł, która przekazana została Fundacji. W tym roku wynik był jednak jeszcze lepszy.

Jak poinformował we wtorek MasterCard na swoim oficjalnym profilu na Twitterze, tym razem udział w akcji wzięło niemal dwukrotnie więcej osób. Prawie 26 tys. tweetów (i retweetów, ale tylko po jednym na użytkownika) tym razem dało około 100 tys. zł.

MasterCard zdecydował się bowiem przekazać nie tylko wynikające z akcji 100 tys. zł, ale dołożyć do wyćwierkanej gotówki drugie tyle. Piękny gest, którego przecież wcale nie musiało być - pierwotną kwotę zbiórkową i tak można bowiem uznać za sporą, a do tego w całości pochodzi ona z "kieszeni" MC.

REKLAMA

Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku akcja również będzie miała miejsce, a użytkownicy Twittera po raz kolejny podwoją liczbę uczestników!

*Grafika główna pochodzi z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA