REKLAMA

Microsoft naprawdę jest nie do poznania. Króluje... w App Storze i Google Play

App Store, Play i Sklep Windows – to trzy najważniejsze sklepy z mobilnymi programami i grami. Ale czy ich twórcy dbają o to, by ich usługi były dostępne w każdym z nich? Jak się okazuje, tylko jedna firma walczy o użytkowników na wszystkich trzech platformach.

08.01.2015 15.50
Microsoft naprawdę jest nie do poznania. Króluje… w App Storze i Google Play
REKLAMA
REKLAMA

Google, Apple i Microsoft, a więc trzech najważniejszych graczy na rynku mobilnym jeżeli chodzi o oprogramowanie i usługi. To też trzy zupełnie inne podejścia do biznesu. Apple tworzy przeróżne rozwiązania software’owe po to, by zachęcić użytkowników do kupowania jego smartfonów i tabletów. Google tworzy cały ekosystem tylko po to, by skierować użytkowników do swoich usług. Microsoft z kolei stoi w rozkroku, choć najbliżej mu do modelu Google’a.

Biorąc powyższe pod uwagę, powyższym firmom trudno się nawzajem ignorować, szczególnie w przypadku Google’a i Microsoftu, którym zależy bardziej na usługach, niż na samych urządzeniach. Część użytkowników przecież może posiadać urządzenie obsługiwane przez platformę konkurenta. Jak więc powyższe firmy próbują zabiegać o klientów? Serwis VentureBeat postanowił się temu przyjrzeć.

Przewidywalny wynik tylko w przypadku Apple’a

Jak już wspomnieliśmy na samym początku, Apple’owi nie zależy na przyciąganiu użytkowników do jego usług, bo te są tylko dodatkiem mającym zachęcić do zakupu jego sprzętów. Dlatego też nie znajdziemy ani jednej aplikacji firmy Apple zarówno w Play, jak i w Sklepie Windows.

apple_google_microsoft_apps_2014

Do przewidzenia był też jeszcze jeden wynik: Google twardo prowadzi otwartą wojnę z Microsoftem i przygotował dla mobilnego Windowsa raptem jedną aplikację do obsługi jego wyszukiwarki, która na dodatek nie była od wielu miesięcy aktualizowana. Zarówno niskie udziały rynkowe smartfonowego Windows, jak i konflikt z gigantem z Redmond nie wróżą zmiany sytuacji.

Ciekawie natomiast w tym zestawieniu wypadł Microsoft. Jak się okazuje, najintensywniej zabiega on o klientów na wszystkich platformach konkurencji. Zwycięstwo nad Applem w Google Play było oczywiste, ale zaskakuje analiza App Store, z której wynika, że Microsoft umieścił w sklepie Apple’a więcej aplikacji niż Google.

Ekosystem bez więzów

Czemu nas to w ogóle powinno obchodzić? Te dane mogą ułatwić decyzję w wyborze ekosystemu. Stawiając na ten od Apple’a, a więc iCloud, iTunes i inne musimy mieć świadomość, że w momencie, w którym spodoba nam się Samsung Galaxy czy inna Lumia, czekać nas będzie mozolna przeprowadzka i zmiana przyzwyczajeń,

Nieco lepiej wygląda tu Google, który choć nie tak intensywnie jak Microsoft, to dba nie tylko o bycie obecnym we własnym sklepie, ale również w drugim najpopularniejszym ekosystemie na rynku, jakim jest iOS. Niestety, na tym jego wysiłki się kończą

appstore

.

Jeżeli zaś wybierzemy rozwiązanie Microsoftu, możemy liczyć na to, że niezależnie od tego, czy sprawimy sobie Xperię, smarton z Windows czy iPhone’a, to nie będziemy musieli wprowadzać większych zmian w swoich przyzwyczajeniach: Skype, Office, MSN, OneDrive i cała reszta dostępne są we wszystkich trzech sklepach. Co więcej, pojawiają się one również coraz częściej na bardziej egzotycznych platformach, takich jak BlackBerry czy Firefox OS.

REKLAMA

Pamiętajmy jednak, że to nie jedyne kryterium jakim powinniśmy się kierować, choć bardzo istotne. Liczy się też jakość tych usług i ułatwienia, jakie nam oferują. Microsoft jest tu w czołówce, ale niekoniecznie wybija się nad konkurencję. Ten problem, swoją drogą, to niezła inspiracja do następnego tekstu…

Ilustracja tytułowa pochodzi z serwisu Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA