Nie tylko ty masz problemy z PSN. To Sony jest na celowniku cyberprzestępców

Posiadacze konsol do gier nie mogą ani grać, ani spać spokojnie. Problemy z serwerami trapiące usługi Xbox Live i PlayStation Network stają się naprawdę uciążliwe. Nie tylko sami twórcy obu platform co jakiś czas prowadzą prace serwisowe uniemożliwiające dostęp do funkcji wymagających połączenia z internetem, ale obie usługi są często atakowane przez najróżniejsze grupy cyberprzestępców.

W ten weekend ofiarą ataku DDoS padła online’owa platforma Microsoftu, z której korzystają posiadacze konsol Xbox 360 i Xbox One. Za atakiem stoi, a przynajmniej przyznaje się do niego grupa o nazwie Lizard Squad. Już wczoraj zapowiedziała ona, że to nie koniec “atrakcji” przeznaczonych dla graczy z całego świata. Podejrzewaliśmy, że zaraz problemy zaczną mieć użytkownicy PlayStation Network oraz Twitcha. Nie trzeba było długo czekać, aż pojawią się problemy z działaniem platformy Sony. Na oficjalnym profilu PlayStation na Twitterze około godziny 3:00 naszego czasu pojawiła się informacja, że mogą wystąpić problemy z połączeniem. Objawiały się one tym, że niektórzy użytkownicy nie mogli zalogować się do usługi. Tym razem też Lizard Squad przypisuje sobie ten atak.

Co prawda u mnie PlayStation Network już działa, ale Sony nie ogłosiło jeszcze na swoim oficjalnym twitterowym profilu końca problemów. Pozostaje mieć nadzieję, że weekendowe ataki Lizard Squad na Xbox Live i PlayStation Network to tylko jednorazowy incydent, a sytuacja zaraz wróci do normy.