REKLAMA

Internet Rzeczy potrzebuje więcej niż szybkiej transmisji danych

Według analiz IDC do 2020 roku do Internetu zostanie podłączonych aż 212 miliardów inteligentnych urządzeń. Sprzęty te będą tworzyć jedną sieć zwaną Internetem Rzeczy. Jednak by urządzenia te pokazały swój pełen potencjał, konieczne będzie zapewnienie nowoczesnego standardu przepływu danych. 

02.10.2014 06.51
Internet Rzeczy potrzebuje więcej niż szybkiej transmisji danych
REKLAMA
REKLAMA

Tak jak łączność 4G LTE zastąpiła poczciwe 3G, tak też obecnie używany standard łączności odejdzie do lamusa i zostanie zastąpiony przez sieć piątej generacji. Oczywiście budowa sieci 5G jest dopiero w powijakach, ale już możemy podejrzewać, czym będzie się różnić od obecnie używanych standardów.

Można jednak spodziewać się, że skoro do sieci będziemy podłączać inne urządzenia niż do tej pory, przed siecią będą stać zupełnie nowe wyzwania. Asha Keddy z Intela przewiduje, że w odróżnieniu od dotychczasowych standardów sieci będzie ona oceniana nie tylko pod względem jakości i szybkości transmisji danych, ale też jej inteligencji.

W skrócie oznacza to, że sieć nowej generacji będzie nie tylko szybsza niż obecnie wykorzystywane rozwiązania.

Sieć nowej generacji nie tylko sprawi, że kolejne połączenia będą szybsze. Kto wie, może będzie nie tylko dostarczać dane, ale też wspomagać obliczenia oraz dostarczać do nowoczesnych urządzeń energię. Będzie odpowiadać na wszystkie potrzeby, jakie będziemy stawiać przed licznymi urządzeniami tak naprawdę stanowiącymi jedność.

Wifi1

Wynika to z faktu, że do sieci będziemy podłączać coraz mniejsze urządzenia, które będą potrzebowały ciągłego zasilania, a nie będą miały miejsca na akumulatory. Będą musiały wykonywać skomplikowane obliczenia lub chociaż przetwarzać je, mimo że będzie brakować im odpowiedniej mocy obliczeniowej.

Nowy standard sprawi też, że sieć zmieni się raz na zawsze.

Strumieniowanie treści raz na zawsze zastąpi fizyczne nośniki, chmura raz na zawsze dyski twarde, zachowując przy tym odpowiednią wydajność. Zewnętrzne serwery będą mogły nie tylko strumieniować obraz gier, ale też uzupełniać moc obliczeniową za słabych konsol tak, by uzyskać grafikę najwyższej jakości.

wifi

Ze względu na tak dużą odmienność bardzo trudno będzie ją porównać z dzisiejszymi standardami. Obecnie najczęściej używanym parametrem określającym jakość sieci jest jej przepustowość mierzona w bitach na sekundę. W przyszłości to będzie za mało, bo sieć przestanie być autostradą służącą jedynie do szybkiego transferu informacji.

Jednostki takie jak bit na dolar, bit na metr sześcienny czy bit na Wat obecnie wydają się śmieszne, ale za kilka lat mogą okazać się powszechnie używane.

Wszystko dlatego, że już niebawem, tak bardzo jak nigdy do tej pory, od sieci będą zależeć nasze zarobki, komfort życia i energooszczędność naszych sprzętów. Możliwe jednak, że nawet tego nie zauważymy. W końcu świat nowych technologii zmienia się niezauważenie, a nas nie obchodzą skróty takie jak 2G, 3G, 4G czy nawet 5G. Chcemy tylko, by wszystko mogło nieprzerwanie i dobrze działać.

REKLAMA

---

Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA