Wybrane aplikacje z Androida już działają na Chrome OS!
Kilka miesięcy temu w trakcie Google I/O zapowiedziano, że aplikacje z Androida zaczną być udostępniane użytkownikom Chromebooków. Google słowa dotrzymał i właśnie pierwsza partia appek zawitała na systemie operacyjny dla tanich laptopów.
Chrome OS to coraz popularniejsze rozwiązanie, szczególnie dla osób, które szukają laptopa taniego, na którym będą mogły przeglądać sieć, w tym media społecznościowe, obejrzeć filmy, czy też posłuchać muzyki. Generalnie jest to urządzenie dla osób, które komputera używają przede wszystkim do konsumowania treści, chociaż popracować też na nim się da.
Jednak wciąż dla wielu osób Chromebook to synonim dla komputera w pewien sposób upośledzonego, bez wielu podstawowych funkcji, jak chociażby możliwości oglądania wielu serwisów VOD, ponieważ korzystają one z Silverlight. Poza tym aplikacje webowe, bo z takich korzystał Chrome OS, w wielu przypadkach są mocno okrojone w stosunku do aplikacji dedykowanych, nawet na urządzeniach mobilnych.
Google podjęło genialną wręcz decyzję, aby część z aplikacji na Androida udostępnić na Chrome OS. Taka zapowiedź padła na ostatnim Google I/O. Wczoraj została zrealizowana, ponieważ pierwsze aplikacje działają już na Chromebookach, o czym zostaliśmy poinformowani przez oficjalny blog.
Sam do tej pory zastanawiałem się, na jakiej zasadzie będzie to działać. Czy nagle Google udostępni wszystkie aplikacje, czy może stopniowo najważniejsze z nich będą przystosowywane do Chrome OS? Druga opcja okazała się prawidłową odpowiedzią. W tym momencie użytkownicy Chromebooków mogą skorzystać z czterech aplikacji na Androida:
- Vine – do robienia krótkich filmików,
- Evernote – zaawansowany notatnik,
- Duaolingo – do nauki języków obcych,
- Sight Words – dla dzieci do nauki czytania.
To świetne zagranie ze strony Google. W prosty sposób firma zwiększa możliwości swojego systemu operacyjnego, opierając go na innym, dużo bardziej popularnym i dużo bardziej bogatym w aplikacje. Jeśli liczba dostępnych appek będzie szybko rosnąć, to Chrome OS przestanie być upośledzonym konkurentem dla Windowsa, OS X, czy nawet Ubuntu i zostanie godnym rywalem, z którym trzeba będzie się liczyć. Oby aplikacji przybywało, a komputery z Chrome OS trafiły oficjalnie także do Polski.
