REKLAMA

Ubisoft podpowiada do kiedy będą wydawane gry na Xboksa 360 i PlayStation 3

Jeśli posiadacie Xboksa 360 lub Playstation 3, zapewne zastanawiacie się, jak długo jeszcze będziecie się mogli cieszyć nowymi grami. Pewną wskazówkę może być tu stanowisko jednej z największych firm produkujących gry. Ubisoft zadecydował już, jak długo będzie tworzył gry na konsole poprzedniej generacji.

21.08.2014 07.46
Ubisoft podpowiada do kiedy będą wydawane gry na Xboksa 360 i PlayStation 3
REKLAMA
REKLAMA

Trzeba przyznać, że obecna sytuacja nie jest zbyt komfortowa dla producentów gier ani dla graczy. W tej chwili na rynku mamy łącznie sześć liczących się stacjonarnych platform do gier. Są to dwie konsole poprzedniej generacji, czyli Xbox 360 i Playstation 3, trzy konsole nowej generacji, czyli Wii U, Xbox One oraz Playstation 4, a także komputery PC. Jest to tym bardziej kłopotliwa sytuacja, że nieco ponad połowę konsol na rynku stanowią właśnie konsole poprzedniej generacji. Dla porównania, wydane w zeszłym roku sprzęty to zaledwie 15% całego rynku.

Z powodu tak dużej fragmentacji producenci gier muszą robić je na bardzo dużą liczbę platform, co generuje znaczne koszty.

xbox one playstation 4 pad pady

Oprócz tego konieczność tworzenia gier na konsole starej generacji powoduje, że te same tytuły nie wykorzystują pełnego potencjału sprzętu, na którym działają. Konsole poprzedniej generacji je po prostu ograniczają. Nie ma w tym absolutnie nic dziwnego. Zarówno Playstation 3, jak też Xbox 360 są wyposażone w podzespoły, które w porównaniu do dzisiejszych można uznać za prehistoryczne. Pół gigabajta pamięci RAM i karta graficzna sprzed sześciu (a lada dzień siedmiu!) generacji nie jest w stanie zapewnić grafiki godnej 2014 roku. Niestety.

Dlatego Ubisoft w ramach walki z tak dużą fragmentacją rynku zdecydował, że będzie wydawał nowe gry na konsole poprzedniej generacji tylko do końca 2015 roku. Dzięki temu będzie mógł tworzyć gry taniej i lepiej. Decyzja ta nie powinna zbytnio odbić się na finansach firmy, ponieważ do końca przyszłego roku Playstation 4 oraz Xbox One zdobędą wielu nowych użytkowników, a kolejne osoby zdecydują się na kupno nowych maszynek do grania, gdy dowiedzą się, że ich sprzęt przestaje być wspierany przez najważniejsze studia na rynku. Przynajmniej w teorii. Przypominam, że FIFA 14 niecały rok temu pojawiła się na konsoli Playstation 2, która miała premierę 14 lat temu.

Oczywiście jestem przekonany, że znajdzie się pewne grono osób, które będą krytykować tę decyzję.

Ich złość jednak będzie zupełnie nieuzasadniona. Należy pamiętać o tym, że w chwili porzucenia konsol poprzedniej generacji, Xbox 360 będzie liczył sobie aż 10 lat - całą dekadę. Jest to bardzo dobry wynik, którego zapewne nie powtórzą sprzęty obecnie dostępne na rynku. Wynika to z faktu, że w momencie swojej premiery poprzednie konsole cechowały się całkiem dobrą specyfikacją w porównaniu z ówczesnymi pecetami. Niestety nie można tego powiedzieć o Playstation 4 i Xboksie One.

XBox-One-PlayStation-4-Controller

Czy to jednak złe zjawisko? Zdecydowanie nie. Dzięki takiej, a nie innej specyfikacji nowych konsol są one stosunkowo tanie, przez co stać na nie więcej osób. Zamiast wydawać ciężkie pieniądze na sprzęt mogą one teraz kupić jedną konsolę, a za pięć lat powtórzyć zabieg, ponownie nie wydając na nią całej wypłaty.

REKLAMA

Częstsze premiery konsol powinny odbić się też pozytywnie na całej branży gier. Bo niezależnie czy zaprojektujemy dziś sprzęt ze średniej półki, czy ekstremalnie drogi - za dekadę nie będzie nic wart i będzie ograniczał cały rynek. Z kolei częstsze wydawanie tańszych konsol nie tylko zwiększy ich dostępność, ale też spowoduje, że nie będą ograniczać gier tworzonych z myślą o znacznie mocniejszych sprzętach, czyli pecetach

Zdjęcia pochodzą z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA