REKLAMA

Tak to teraz robią oszuści - oto nowy sposób na przechwycenie kodu PIN do karty płatniczej

Uważacie, że karta płatnicza to absolutnie bezpieczny środek płatności? Że nawet jeśli ktoś wam ją ukradnie, uda się mu skorzystać co najwyżej z chipu zbliżeniowego? Okazuje się, że nie i złodziej może łatwo przychwycić PIN karty za pomocą kamery termowizyjnej. A konkretnie smartfonu pełniącego jej funkcję.

29.08.2014 14.00
Tak to teraz robią oszuści – oto nowy sposób na przechwycenie kodu PIN do karty płatniczej
REKLAMA
REKLAMA

Jeszcze niedawno kamery termowizyjne były drogimi urządzeniami, których koszt oscylował w granicach kilkunastu tysięcy złotych. Sytuację tę zmieniła firma FLIR, która stworzyła kamerę termowizyjną w formie akcesorium dla iPhone’a 5 oraz 5s. Taki sprzęt kosztuje 350 dol. i doskonale nada się chociażby do sprawdzenia, w których miejscach nasz dom jest dobrze zaizolowany. Jednak stworzenie kamery termowizyjnej o tak kompaktowych rozmiarach stwarza też kilka nowych niebezpieczeństw.

Mianowicie ułatwia kradzież pieniędzy z naszej karty płatniczej lub kredytowej.

Oczywiście jeśli złodziej nie zamierza fizycznie kraść karty, będzie musiał fizycznie zeskanować znajdujący się na karcie pasek magnetyczny. Może to zrobić stosunkowo łatwo stosując na bankomacie odpowiednią nakładkę. Jednak nawet jeśli stosował takie rozwiązanie, znacznym problemem była konieczność poznania kodu PIN karty. Oczywiście możliwe było stosowanie różnego rodzaju kamer, jednak okazywały się one bezskuteczne, jeśli osoba korzystająca z bankomatu cechowała się większą świadomością czyhających na nią zagrożeń i podczas wpisywanie kodu zakrywała klawiaturę.

Małe kamery termowizyjne sprawiły, że pozyskanie kodu PIN będzie znacznie prostsze. Wystarczy umieszczenie kamery w strategicznym miejscu, która będzie robić zdjęcia klawiatur od razu po odejściu osób korzystających z takiego terminala lub nawet po prostu podchodzenie ze smartfonem do świeżo używanego bankomatu i fotografowanie jego klawiatury. Zapewne wyglądałoby to podejrzanie, gdyby ktoś regularnie podchodził do bankomatu z ogromną kamerą, ale urządzenie zaledwie nieco większe od smartfonu nie powinno zaniepokoić nikogo. A dzięki niemu przestępca otrzymuje zdjęcie jasno pokazujące, których klawiszy ostatnio używaliśmy. Sortując je od najzimniejszego do najcieplejszego łatwo poznać, kolejność naciskania klawiszy.

Może się wydawać, że to idealny sposób na kradzież pieniędzy.

Jednak nawet najlepszy pomysł można w jakiś sposób obejść. W tym przypadku wystarczy dotknąć kilku przypadkowych klawiszy po wybraniu PINu lub przyłożenie całej dłoni do klawiatury. W ten sposób kamera termowizyjna pokaże złodziejowi błędne dane, których nie będzie w stanie odpowiednio wykorzystać. Można też pokusić się o wpisywanie PIN-u długopisem, ale wówczas trudne będzie zakrycie klawiatury. Kamer termowizyjnych nie musimy się bać też, jeśli klawiatura bankomatu jest metalowa, bowiem metal o wiele szybciej oddaje ciepło i czas korzystania z bankomatu wystarczy, by kamera nie mogła rozpoznać naciśniętych klawiszy.

Flir One

Z tego powodu z rozwiązania tego mogą korzystać przede wszystkim nieuczciwi sprzedawcy w sklepach. W końcu czy w jakimkolwiek supermarkecie widzieliście klawiaturę z metalową klawiaturą? Ja nie, wszędzie królują gumowe lub plastikowe przyciski, które doskonale nadają się do odczytania z nich naszego śladu cieplnego. Jak na razie nieuczciwe wykorzystanie kamer termowizyjnych jest procederem mało popularnym, ale z całą pewnością pojawią się przestępcy, którzy zechcą skorzystać z tego rozwiązania.

REKLAMA

Z kolei sam z niecierpliwością czekam na moduł termowizyjne przeznaczony dla smartfonów z Androidem lub Windows Phone.

Nie zamierzam oczywiście wykorzystywać go do niecnych celów. To po prostu bardzo dobre narzędzie, które pozwoli łatwo sprawdzić, czy nasz dom jest poprawnie zaizolowany, w którym miejscu następuje przeciek i czy dany sprzęt się nie przegrzewa. Idealne urządzenie dla wszystkich osób interesujących się kondycją swojego domu i różnego rodzaju urządzeń.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA