REKLAMA

MIOPS pozwoli fotografować błyskawice i pękające balony, ale... tak naprawdę, to go nie potrzebujesz

MIOPS to na pierwszy rzut oka rewelacyjny projekt, który dzięki sparowaniu smartfona z dowolną lustrzanką pozwoli łapać na zdjęciach szybkie zjawiska: błyskawice, pękające balony z wodą i rozbijane butelki. I choć MIOPS szturmem zdobywa Kickstarter, to w projekcie tym nie ma ani krzty innowacyjności.

25.07.2014 19.07
MIOPS pozwoli fotografować błyskawice i pękające balony, ale… tak naprawdę, to go nie potrzebujesz
REKLAMA
REKLAMA

Jeżeli próbowałeś kiedyś zrobić zdjęcie zjawisku, które trwa tylko ułamki sekund, na pewno wiesz, jak trudne to zadanie. Problem występuje zwłaszcza wśród posiadaczy tańszych lustrzanek, które nie mogą poszczycić się szybkimi trybami seryjnymi. Uchwycenie pękającej bańki mydlanej lub wybuchającego balona jest sporym wyzwaniem i zależy właściwe wyłącznie od szczęścia, a nie od umiejętności.

miops 0

Wyzwalacz MIOPS ma temu zaradzić. Projekt ten w ciągu kilku dni zebrał na Kickstarterze 175 tys. dol., czyli aż o 100 tys. więcej, niż potrzebowali autorzy. Faktycznie, w założeniu MIOPS wygląda świetnie.

Czym jest MIOPS?

Jest to mały wyzwalacz, który dzięki czujnikom ruchu, światła i dźwięku potrafi wyzwolić migawkę aparatu dokładnie w momencie, gdy dzieje się coś szybkiego. Nigdy więcej próbowania na oślep, nigdy więcej narzekania na aparat.

Kontroler MIOPS montuje się na stopce lampy błyskowej i podłącza się do gniazda wyzwalacza w aparacie przy pomocy specjalnego kabelka. MIOPS wyposażony jest w kolorowy wyświetlacz LCD oraz zestaw przycisków, ale znacznie wygodniej można nim sterować za pomocą smartfona, który można sparować z kontrolerem poprzez łączność Bluetooth 4.0.

miops 1

Z poziomu smartfona możemy wybrać rodzaj interakcji, który nas interesuje. Do wyboru mamy wyzwolenie migawki poprzez nagły dźwięk (opcja przydatna dla wszelkich wybuchów), poprzez nagły błysk (błyskawica) lub poprzez ruch w kadrze, który MIOPS jest w stanie wychwycić swoim laserowym czujnikiem. W specjalnej aplikacji możemy także definiować różne scenariusze dla konkretnych sytuacji. Możemy np. uruchomić czujnik błysku dopiero po zmierzchu.

Jako że kluczową funkcją MIOPS jest wyzwalanie migawki, nie dziwi opcja timelapse, w którą jest wyposażony kontroler. W tym trybie kontroler zamienia się w interwałometr, który cyklicznie wyzwala migawkę w regularnych odstępach czasu. Dzięki temu otrzymujemy serię zdjęć, z których możemy stworzyć film timelapse.

miops 2

Czy MIOPS jest przydatny? Jak najbardziej. Czy jest innowacyjny? Ani trochę!

Przy niektórych zbiórkach na Kickstarterze po prostu łapię się za głowę. Autorzy próbują zebrać fundusze na pozornie innowacyjny pomysł, który w rzeczywistości już dawno funkcjonuje jako gotowy produkt. Jeszcze bardziej dziwi mnie postawa fundatorów, którzy dofinansowują akcję bez przeglądu rynku.

miops 4
REKLAMA

Prawda jest taka, że wyzwalaczy podobnych do MIOPS jest na rynku całkiem sporo. Co jeszcze ciekawsze, z reguły nie są one w ogóle potrzebne. Fotograf, który ma choćby minimum ambicji, na pewno zna sposoby na złapanie w kadrze błyskawicy, lub szybkiego ruchu. W praktyce nie jest do tego potrzebny żaden dodatkowy sprzęt. Do fotografowania błyskawic wystarczy ustawić długi czas naświetlania, a do złapania szybkiego ruchu wystarczy wykorzystać tzw. pułapkę AF, w którą wiele lustrzanek jest fabrycznie wyposażonych.

Kickstarter nie przestaje mnie zadziwiać, chociaż po zbiórce na sałatkę ziemniaczaną nic już nie powinno dziwić.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA