REKLAMA

Ubisoft zrobił wszystko, by Watch_Dogs wyglądało na PC-tach gorzej niż powinno. Na szczęście modderzy to naprawili

Watch_Dogs to gra, która pod względem poziomu oprawy graficznej jest jednym z największych rozczarowań ostatnich lat. Nie wynika to nawet z faktu, że gra sama w sobie prezentuje się szczególnie tragicznie. Jest to wina dysproporcji między prezentowanymi dwa lata temu niezwykle spektakularnymi trailerami i efektem końcowym, który pozostawia wiele do życzenia.

17.06.2014 10.06
Ubisoft zrobił wszystko, by Watch_Dogs wyglądało na PC-tach gorzej niż powinno. Na szczęście modderzy to naprawili
REKLAMA

Po premierze Watch_Dogs pojawiło się zatem pytanie: czy Ubisoft oszukał graczy i dwa lata temu z premedytacją zaprezentował podrasowany trailer? Możliwe było też, że ze znanych sobie powodów zdecydował się zablokować część ustawień graficznych w swojej grze. Odpowiedzi na nie udzielili modderzy z forum Guru3D, którzy dobrali się do plików gry i odblokowali ogromną część opcji graficznych, które sprawiają, że najnowsze gra Ubisoftu nie odstaje pod względem wizualnym od tytuły zaprezentowanego dwa lata temu na targach E3. Co więcej, modyfikacja ta powoduje poprawienie wydajności i zlikwidowanie problemu przycinania się grafiki.

REKLAMA
Watch Dogs Mod

Różnica między modem, a standardowymi ustawieniami gry jest widoczna na pierwszy rzut oka.

W udostępnionej wersji modyfikacji oznaczonej numerem 0.6 dodane zostały między innymi dynamiczne cienie powodowane przez światła samochodów, wyższy poziom szczegółów i znacznie większa liczba osób w mieście. Kolejne zmiany to lepsza głębia ostrości, poprawione odbicia, mgły i cały system oświetlenia. Zwiększono tu też ogromne rozmycie, ale ciężko to nazwać udaną decyzją. Chyba że ktoś lubi mieć idealną widoczność na kilkanaście metrów, a dalej widzieć jedynie malowniczą plamę. Po prostu sen Edwarda Muncha.

watch dogs mod 3

Oczywiście to nie wszystko. Modder z Guru3D zapewnia, że w kolejnych wersjach modyfikacji pojawią się kolejne dodatki, takie jak wybuchy w znacznie wyższej jakości. Do tego zapewne jeszcze bardziej zostanie poprawiona wydajność gry i stabilność moda. Jak łatwo poznać po oznaczeniu, jest to dopiero wczesna wersja modyfikacji i nie musi działać na każdej konfiguracji. Niemniej jednak zachęcam do skorzystania z niej, bo w ten sposób w bardzo łatwy sposób zobaczycie różnicę dzielącą komputery oraz konsole nowej generacji. I to, co różne firmy robią, byśmy nie byli w stanie jej zauważyć.

Od ponad roku wmawia się nam, że konsole nowej generacji to sprzęty świetne, a z ich nadejścia powinniśmy być po prostu dumni i… jest to prawda.

Poprzednia generacja konsol do gier jest dostępna na rynku od niemal 9 lat i to niestety czuć. Jako że znacznie więcej tytułów AAA sprzedaje się właśnie w wersjach konsolowych, gry są najlepiej dostosowane właśnie do konsol, a wersje pecetowa jest robiona przy okazji, bo i tak zarobi znacznie mniej. Optymalizacja kodu, uzyskanie lepszych efektów graficznych, wykorzystanie mocy drzemiących w pecetach podzespołów nie obchodzą absolutnie nikogo. I do tej pory można było to tłumaczyć trudnością przeniesienia gry z kilkuletniego sprzętu o zupełnie innej architekturze. Ale teraz?

Zarówno Xbox One, jak też Playstation 4 są wyposażone w podzespoły znane z komputerów osobistych – procesory x86 oraz karty graficzne Radeon. Oczywiście różnią się one nieco od ich pecetowych odpowiedników, miedzy innymi pamięcią ESRAM czy pamięcią RAM współdzieloną na równych prawach między procesorem i układem graficznym. Jednak mimo tych niedogodności portowanie gier z konsol nowej generacji na pecety powinno być wyjątkowo proste. I zapewne jest, ale Ubisoft i inne studia deweloperskie nie chcą przyznać, że różnica jakościowa dzieląca konsole nowej generacji i pecety jest ogromna. W przeciwnym wypadku okazałoby się, że nowa generacja tak naprawdę nową generacją nie jest.

watch dogs mod 4

I w sumie martwi mnie to wszystko, bo kupno komputera do gier ma coraz mniejszy sens.

Co prawda są to maszyny wydajniejsze od konsol do gier, ale co z tego, skoro są traktowane absolutnie po macoszemu? Po co mi wydajny i drogi sprzęt, którego możliwości w oficjalny sposób nie mogę wykorzystać? Czy oprócz opóźnień związanych z gorszym traktowaniem graczy pecetowych mam też czekać na to, aż modderzy poprawią to, co spaprali deweloperzy? Cała sytuacja z Watch_Dogs sprawiła, że kibicuję pecetom mocno jak nigdy i uważam, że w końcu powinny być traktowane przez deweloperów w odpowiedni sposób.

Watch Dogs Mod 1

Zwłaszcza przez Ubisoft. Przypominam, że według tej firmy lekiem na spapraną optymalizację Assassin’s Creend IV: Black Flag miało być dokupienie RAM-u i karty graficznej. Teraz firma ta kolejny raz daje nam prztyczka w nos i pokazuje, że rynek gier pecetowych wcale jej nie interesuje, że jest kiepskim dodatkiem do konsol, na których można zarabiać prawdziwe pieniądze. Jasne że można, zwłaszcza trzymając się przez długie lata tego samego silniku graficznego i tłumacząc to brakiem zmian w konfiguracji sprzętowej konsol.

REKLAMA

Poza tym przez zaistniałą sytuację poważnie zastanawiam się nad kupnem konsoli do gier nowej generacji i częściowego porzucenia grania na PC.

Jestem gotów to zrobić z jednego, bardzo prostego powodu: nie chcę być traktowany jak klient drugiej lub nawet trzeciej kategorii.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA