LG nie poddaje się - dalej będzie wyginać telewizory
Telewizory OLED to temat rzeka, na dodatek strasznie pokrętna, a jej ujścia wciąż nie widać. Gdy Samsung, Panasonic, a także Sony wycofują się z rozwoju takich odbiorników, LG podąża własną ścieżką i zapowiada jeszcze więcej telewizorów OLED.
Koreańscy producenci mają tendencję do naśladownictwa, przede wszystkim papugują po sobie i ścigają się między sobą. W 2012 roku na CES widzieliśmy 55-calowe telewizory OLED, rok później były wygięte, w tym roku 105-calowe wygięte ekrany UHD 21:9 LCD LED. To nie są działania przypadkowe - dwóch koreańskich rywali inwigiluje siebie wzajemnie na porządku dziennym.
Do tej pory to Samsung stał na piedestale i dziś obok Apple jest najbardziej rozpoznawalnym i najpopularniejszym producentem elektroniki użytkowej. LG wciąż jest w cieniu, ale radzi sobie coraz lepiej, o czym świadczy chociażby bardzo ciepłe przyjęcie ostatniego modelu smartfona G3. W przypadku telewizorów LG może technologicznie odskoczyć konkurencji i stać się monopolistą i liderem technologii OLED.
Dziś tylko LG oferuje 55-calowy wygięty telewizor OLED w szerokiej, globalnej dystrybucji, po bardzo przyzwoitych cenach w stosunku do sumy za jaką można było go zakupić w trakcie debiutu.
W niektórych krajach dostępna jest też płaska wersja zapakowana w ramę obrazu. Według wyliczeń IHS w tamtym roku LG sprzedało 3 tysiące telewizorów OLED, w tym roku ma być to już 100 tysięcy. Przy zapowiedzianym rozszerzeniu portfolio oraz dalszej obniżce cen wynik ten jest bardzo prawdopodobny.
Według informacji Wall Street Journal w tym roku należy spodziewać się jeszcze modelu 65-calowego z 4K. Telewizor ten zostanie oficjalnie zapowiedziany na początku września w Berlinie. Natomiast w przyszłym roku do seryjnej produkcji trafią modele wyginane. Podczas CES 2014 były prezentowane prototypy, a w przyszłym roku 55-, 65- i być może 77-calowe wersje trafią do sprzedaży. Za pomocą pilota będziemy mogli decydować, czy chcemy mieć w danym momencie płaski obraz, czy może wygięty. Przedstawiciele LG mówią, że ich fabryki przygotowane są do produkcji nawet 110-calowych modeli OLED, także z rozdzielczością 8K.
LG nie próżnuje i budzi nadzieje, że technologia OLED jednak będzie funkcjonować na rynku. Monopol Koreańczyków nie wydaje się być wymarzoną sytuacją pomimo gwałtownego spadku cen pierwszego modelu. Zakładane przez IHS 10 milionów telewizorów OLED sprzedanych w 2018 roku wciąż trudno jest wierzyć.
