REKLAMA

Lubisz śpiewać, ale często nie znasz słów piosenek? Aplikacja musiXmatch jest dla Ciebie

Treści popularnych utworów, zwane z angielska “lyrics”, są jedną z bardzo często wyszukiwanych rzeczy w Internecie. Powstała cała masa stron i usług internetowych, których jedynym zadaniem jest ułatwić użytkownikowi odnalezienie słów dla wybranej piosenki. Na tym rynku wyróżnia się kompleksowy musiXmatch, z którego można skorzystać praktycznie wszędzie. Oficjalne rozszerzenie trafiło nawet do sklepu z webaplikacjami dla przeglądarki Google Chrome, które wzbogaca klipy muzyczne z YouTube’a.

18.04.2014 09.50
Lubisz śpiewać, ale często nie znasz słów piosenek? Aplikacja musiXmatch jest dla Ciebie
REKLAMA

Nazwa utworu z dopiskiem “tekst” lub “lyrics” to bardzo często wyszukiwane przez internautów hasła w Google. Postanowiło to wykorzystać wielu twórców stron internetowych wypełnionych po brzegi tekstami w otoczeniu, a jakże, fury reklam. Wyszukiwanie odpowiedniej podstrony w bazie danych serwisu to jednak za mało jak na dzisiejsze czasy i doskonale rozumieją to twórcy musiXmatch. Dzięki rozwijanej przez nich usłudze nie tylko można przeczytać tekst utworu, ale też dopasować kolejne wersy do aktualnie śpiewanego fragmentu przez wokalistę lub wokalistkę.

REKLAMA

Bajeczna integracja ze Spotifyspotify-musixmatch

Sam korzystam z musiXmatch od momentu, od kiedy zainstalowałem u siebie Spotify. Była to jedna z pierwszych aplikacji dodanych przeze mnie do desktopowego wydania wybranej przeze mnie platformy strumieniowego odtwarzania muzyki. Dodatku tego używam zresztą do dziś, a usługa wygrała u mnie z TuneWiki (które swoją drogą jakiś czas temu ogłaszało koniec działalności). Działanie wbudowanej w Spotify aplikacji musiXmatch jest po prostu bajecznie proste i korzystanie z niej sprowadza się do… jednego kliknięcia.

Podczas słuchania dowolnego kawałka mogę wybrać w lewej kolumnie pozycję musiXmatch i natychmiast wyświetlona zostanie treść słuchanego przeze mnie utworu. Nie wymaga to wpisywania nazwy utworu lub wokalisty do wyszukiwarki i ręcznego przebierania wyników. Dodatek do Spotify oferuje przy tym dwa tryby wyświetlania treści: całość utworu albo wyłącznie aktualnie odtwarzanego wersu. Co mi się bardzo podoba, to możliwość przejrzenia w musiXmatch całej treści utworu i kliknięcia w dowolny fragment w celu przewinięcia do niego piosenki.

Ogromna baza danych

musixmatch web

Synchronizacja praktycznie zawsze jest bezbłędna, a sama baza “lyricsów” jest ogromna i stale uzupełniana przez społeczność. Lista utworów z ich tekstami jest przy tym tworzona w porozumieniu z wytwórniami. Oznacza to, że czasem można natknąć się na informację, że dany artysta nie życzy sobie udostępniania tekstów jego utworów, ale zdarza się to niezwykle rzadko; baza ma nawet sporo polskich kawałków, chociaż czasem brakuje w nich polskich znaków. Mam też nadzieję, że wytwórnie pójdą po rozum do głowy i przestaną rzucać użytkownikom po nogi kłody, bo sensu w blokowaniu musiXmatch nie ma żadnego.

Plusem tworzenia bazy bez wystawiania na próbę cierpliwości właścicieli praw autorskich jest jednak to, że nikt nie wytoczy przeciwko twórcom musiXmatch prawnych armat w celu zamknięcia serwisu… no, a przynajmniej nikt nie powinien tego zrobić. Ze swoich własnych doświadczeń wiem, że usunięte teksty zdarzają się rzadko. Czasem natykałem się też na piosenki, gdzie tekst mogłem dodać samemu, bo jeszcze go nie było. W innych przypadkach musiałem wykonać kilka kliknięć w celu samodzielnego dokonania synchronizacji. Były to jednak utwory niszowych kapel.

Aplikacje stacjonarne i mobilne

musiXmatch

Sam na komputerze odtwarzam muzykę wyłącznie przez Spotify, ale osoby korzystające z innych odtwarzaczy powinny wybrać musiXmatch w wersji dla komputerów stacjonarnych. Ja sam natomiast korzystam z usługi w wersji mobilnej na smartfonie i tablecie. Aplikacja musiXmatch zastąpiła mi na urządzeniach przenośnych Shazama i SoundHounda, których używałem do identyfikacji kawałka, który aktualnie leciał z głośników, a nie miałem innej możliwości namierzenia twórcy.

Mobilny musiXmatch nie dość, że potrafi rozpoznać aktualnie odtwarzany utwór, to dodatkowo wyświetla treść utworów. Aplikacja jest też zwykłym odtwarzaczem plików MP3, która dopasuje tekst piosenki do aktualnie odtwarzanego numeru, ale na tym nie kończą się jej możliwości. Synchronizacja tekstu z utworem działa też po wykryciu piosenki granej np. w radiu. Dostępny jest też jakiś tryb karaoke. Sam z tego nie korzystałem, ale ten dodatek też może zaciekawić wiele osób.

musiXmatch od teraz też w Chrome Web Store

musixmatch

To jednak nie koniec możliwości usługi, która stale się rozwija. Na moją skrzynkę mailową wpadła informacja o wprowadzeniu oficjalnego rozszerzenia musiXmatch do sklepu Chrome Web Store. Po zainstalowaniu dodatku teksty piosenek pojawią się nawet… w teledyskach w serwisie YouTube i zostaną one nałożone bezpośrednio na obraz (lub statyczne zdjęcie, jeśli ktoś wrzucił tylko okraszony obrazkiem plik audio).

To zdecydowanie rozwiązanie genialne w swej prostocie, z którego z chęcią będę korzystał. Owszem, musiXmatch na telefonie i w Spotify załatwia sprawę w większości wypadków, ale czasem ktoś podeśle mi kawałek z YouTube’a, gdzie miałbym ochotę podejrzeć treść, bo np. wokalista niewyraźnie lub zbyt cicho śpiewa z tym dodatkiem jest to banalnie proste. Oczywiście nie zawsze automat poradzi sobie z dopasowaniem do utworu, ale i tak działa on nad wyraz sprawnie.

musixmatch 2
REKLAMA

Z pewnością udogodnienie to docenią użytkownicy YouTube’a. Wielokrotnie natknąłem się na klipy muzyczne w serwisie Google, gdzie tekst utworu był wklejony w opisie filmu. Śledzenie tego tekstu w formie opisu lub komentarza, a nawet na osobnej stronie internetowej otwartej w innym oknie, jest zwyczajnie uciążliwe, a dopasować tekstu do aktualnie śpiewanego kawałka po prostu nie da się łatwiej, niż właśnie z musiXmatch.

Nic, tylko pobierać i korzystać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA